Grzegorz, 30 listopada AD 2001 (Menu: Recenzje / Black Metal. Przeczytano: 5467 razy. Komentarze: 11) SANCTIFICA - Spirit of Purity    Do niedawna myślałem, że produkcje spod znaku siarki i smoły zawsze będą lepsze od unblacku. W unblacku potrafiłem znaleźć wiele niedociągnięć, ktore powodowały, że nieświęty black zawsze miał przewagę (oczywiście tylko w warstwie muzycznej). Owszem, lubię np. Vaakenvandring, ale reszta zespołów nie ptrafiła pokazac niczego, oprócz kilku ciekawch pomysłów (ale nie chodzi mi o np. Deuternomium, Immortal Souls lub Mortification jeśli ktoś uważa, że to black).        Mój pogląd sie zmienił gdy usłyszałem Sanctifice. Pierwsze co pomyślałem: To nie może byc unblack! A jednak. Sanctifica to najlepszy zespół grający black metal!!! Jest lepszy od większości zespołów unblackowych, a już napewno od blacku. Szybkie i pokręcone gitary, klawisze tworzące specyficzny klimat, wokal prawie jak u Ihsahna (co nie oznacza, że gorszy). Na pierwszy rzut oka widać podobieństwo do Emperora z "IX Equilibrium", ale odoszę wrażenie, że to Emperor wzorował się na Sanctifice mimo iż, "Spirit of Purity" zostało wydane rok po "IX Equilibrium".        Lecz płyta nie jest pozbawiona wad. Perkusista chyba znalazł się w zespole przypadkiem. Kiedy gitary grają brutalnie i szybko, perkusista wali w talerze, mało jest momentów w których można by było usłyszeć bębny, a o porządnym tremolo można zapomnieć. Akurat bebny były 10 razy lepsze w Emperorze.        Mimo tej nieszczęsnej perkusji, "Spirit of Purity" stawiam na równi z "IX Equilibrium", ale biorąc pod uwage chrześcijańskie teksty Sanctifica ma ogromną przewagę. http://www.sanctifica.com/

Czy nie zapomiales o Extolu?
   Oni to chyba tyz cos pod blacka grają, prawda?
   
   Pozatym powinienes uslyszec jeszcze Kekala i Antestora (The Return...).
   
   IMHO tez nie ma sie czego wstydzic... No i oczywiscie mighty Crimson Moonlight...
   
   A na sam koniec mighty - BOANERGES! Ci polscy oczywiscie ;)))))))))

Extol - oczywiście :-)), szczególnie miodne są te kawałki z Undeceived, a jeszcze miodniejsze to ambientne mixy z "Burial" w wykonaniu Sanctum. A z innych christian blackowych wymiataczy "rwą umysł warczeniem" Ultimatum, Armageddon Holocaust i Mordecai. Dla purystów gatunku amerykański black-metal-core pomijam :-))))

Extol - gra w troche innym stylu.
   Proponuje zebys posluchal Sanctifici, a pozniej porownal ja do innych zespolow.

Ja jednak zostane przy swoim...
   
   Extol gra cos pod black metal...
   
   I mam wszystko co dokonala Sanctifica i Extol, lacznie z demowkami, wiec mysle ze wiem co jaki zespol gra... To raczej bardziej kwestia definicji gatunku muzycznego...

linka do tej strony dostalem z grupy dyskusyjnej. nawet w glowie mi sie nie miescilo ze ktos moze byc na tyle rabniety zeby sluchac (o graniu juz nawet nie wspomne) chrzescijanskiego black metalu. to tak jak by byc satanistycznym katolikiem albo nazistowskim zydem! jedno wyklucza drugie! jak tak dalej pojdzie to zaraz ktos zacznie podpalac wode...

no widzisz jasiu, a jednak jest paru takich "rąbniętych" dla Jezusa, którzy grają i słuchają takiej muzy - i chwała za to Panu!!! A Sanctifica - świetny zespół, polecam!(kto jeszcze nie słyszał a lubi czasem posłuchać symfonicznego (un)blacku )
   
   Z Bogiem
   
   

Mam do sprzedania nową płytkę Sancifica - "Spirit Of Purity". Jeśli jesteś zainteresowany - pisz:
   rafalmarszalek@poczta.onet.pl

Nie uznaję się za katolika,jestem człowiekiem wierzącym niezrzeszonym,
   więc rogate kołki a co za ciota wpadła na nazwę kościół szatana?
   Kościół od samego początku miał być miejscem praktyki wiary katolickiej.
   Żydzi,prawosławni,islamiści(etc)nie chodzą do kościoła,mają swoje miejsca praktyk,a więc co to do cholery jest?
   Mekka szatana,synagoga szatana(propozycje...).
   Wy zaczeliście od absurdów wódki bezalkoholowe!
   Gryźć ziemie!

Jedna z najlepszych plyt blackmetalowych, jakie slyszalem. Mozna zyczyc takiej muzyki osiemdziesieciu procent chrzescijanskich zespolow metalowych.

Drogi Przedmówco! Przykro mi widzieć, jak wierzący niezrzeszony ulega sile uproszczenia, popełniając przy tym kilka istotnych błędów merytorycznych. Otóż uważasz, iż nazywanie satanistycznego stowarzyszenia kościołem jest błędne, gdyż kościół jest rzekomo miejscem służącym tylko i wyłącznie praktykom katolickim.
   Przede wszystkim dziwi mnie łączenie w jednym zarzucie dwóch pojęć: kościoła i Kościoła. To tak, jakby Kościół prawosławny nie miał prawa nazywać się Kościołem tylko dlatego, że prawosławni uczęszczają do cerkwi. Brak spójnej linii ofensywy moim zdaniem. Po drugie: kościół jako budynek służy również protestantom. Dosyć jasno z tego wynika, że pojęcie kościoła nie stanowi wyłącznej własności intelektualnej Kościoła rzymskokatolickiego. Przy okazji chciałbym nadmienić, iż samo to słowo wzięło się od castellum, które szczerze mówiąc nie kojarzy mi się bezpośrednio z katolicyzmem.
   Druga sprawa: proponujesz różne synagogi bądź mekki Szatana. Wtrącę tu, iż to pierwsze kojarzy mi się z dziełem Przybyszewskiego pod tą właśnie nazwą, a drugie... Cóż, jeśli za logiczne uważałbyś sformułowanie \"Jerozolima Jahwe\" jako alternatywną nazwę np. dla KRK, to ja nic nie mówię. Ogólnie piję do tego, że o ile zastosowanie \"kościoła\" z Szatanem uważasz za błędne, to inne miejsca kultu za całkowicie słuszne. Co jak co, ale synagoga jednak jest dosyć mocno związana z judaizmem...
   Może się czepiam, ale to też dorzucę: islamista jest osobą zajmującą się badaniem islamu, tak samo jak koreanista jest badaczem języka i kultury koreańskiej. Analogicznie, podobnie jak koreanista nie musi być Koreańczykiem, to islamista muzułmaninem.
   Pozdrawiam!

Wszyscy mówicie o tych grupach muzycznych tyle pozytywnych rzeczy a ja nawet nie wiem gdzie kupić płyty.
   Jeśli możecie to podajcie mi chociaż jedno miejsce.