Thoroth, 15 października AD 2004 (Menu: Opis kapeli / Death Metal. Przeczytano: 8363 razy. Komentarze: 25)
Sabbatariam
Sabbatariam to kapela grająca progresywny death metal, utworzona w 2001 roku w Brazylii. Początkowo było ich trzech: Fabio, Daniel i Marcos. Na początku chłopaki grali death metal tylko na żarty, tak ot dla rozrywki. W 2001roku zagrali kilka koncertów i zaczęli poważniej zastanawiać się nad istnieniem zespołu. W 2002 roku dołączył do nich Isaque, członek kapeli Apeiron, i wtedy zdecydowali się nagrać swój pierwszy album, który nazywał się "Sword of God" [ Miecz Boga ], który dostępny był tylko w internecie na oficjalnej stronie Sabbatariam.
W grudniu 2002 Taanak z kapeli Demoniciduth z Szwajcarii zaproponował, aby nagrali split CD razem z Demoniciduth. Po nagraniu materiału nie mogli znaleźć wydawcy, więc zdecydowali sami nagrać i wydać tą płytę, które być może ukaże się w Sierpniu 2004 roku.
Redakcja Usvart-Zine nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych poniżej.
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 16 października AD 2004 @ 22:04.
Trzeba sobie uświadomić, że Bóg, który dał człowiekowi wolną wolę, pragnie aby Go przyjmować w wolności. Jeśli podsumujemy powyższe rozważania możemy stwierdzić, że słuchając ostrej muzyki jesteśmy w stanie, w którym łatwo ulegamy manipulacjom, sugestiom, szczególnie przez tekst piosenek. Z tego wynika, że słuchając "chrześcijańskiego rocka" nie przyjmujemy Boga w wolności, ale pewne rzeczy są nam „wpajane” manipulacyjnie. Muzyka otwiera podświadomość człowieka, który w niekontrolowany sposób przyjmuje „śpiewane” doktryny - czyli w przypadku kapel chrześcijańskich - „Boga”. To nie jest chrześcijańskie! Nie możemy w ten sposób przyjmować Jezusa, gdyż nie czynimy tego w wolności ale w wyniku manipulacji.
A kto jest specjalistą od manipulowania ludźmi, to my już dobrze wiemy - szatan!
Re: Sabbatariam timmy, skomentowano dnia : 16 października AD 2004 @ 22:47.
nie wchodzę na tę stronę, bo kiedyś mało się nie udławiłem śniadaniem czytając dział rpg.
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 16 października AD 2004 @ 23:00.
a ja kolacją
Re: Sabbatariam kala, skomentowano dnia : 16 października AD 2004 @ 23:07.
moze to bedzie taka nowa sepultura,
Blut przez chwile myslalam ze to twoje wlasne słowa:)
ciekawa strona,jak bede mieć wiecej czasu to sobie poczytam.
moim zdaniem każda muzyka która jest tworzona z myslą o tym aby uwielbiać Boga jest dobra i można jej sluchać bez obaw manipulacji.
Re: Sabbatariam charles, skomentowano dnia : 22 października AD 2004 @ 12:08.
A ja uważam, że każdy ma swoje własne sumienie i na podstawie głosu tego sumienia powinien rozsądzać - czy słuchać danej muzyki, czy nie. Jak ogólnie wiadomo jedynym warunkiem do tego, aby została osiągnięta manipulacja(czyli zawładnięcie) wolą człowieka jest zgoda na to tejże woli. Dlatego wierzę, że jeżeli człowiek słuchający cięzkiej muzyki z chrześcijańskim przesłaniem postępuje tym samym zgodnie z głosem własnego sumienia - czyli nie odczuwa wewnętrznego niepokoju - nie może przez takie postępowanie pozbawić siebie wolnej woli. Tyle ode mnie.
P E A C E
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 22 października AD 2004 @ 14:41.
manipulacja to oddziaływanie na PODŚWIADOMOŚĆ, żeby dany człowiek zrobił coś, czego normalnie by nie chciał. więc jego wola na nic się nie godzi, tylko właśnie jest zmanipulowana.
i jeszcze do charlesa: czyli uważasz, że jeśli ktoś słucha satanic black metalu w zgodzie z własnym sumieniem i nie odczuwa niepokoju, to wszystko jest ok i krzywdy mu ta muza nie zrobi?
Re: Sabbatariam charles, skomentowano dnia : 23 października AD 2004 @ 21:15.
Właśnie! - "oddziaływanie na PODŚWIADOMOŚĆ" - jak sam zauważyłeś, tyle, że - PODŚWIADOMIE nie możesz przyjąć Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela, PODŚWIADOMIE nie możesz oddać własnego życia Szatanowi, w końcu - PODŚWIADOMIE nie możesz nikogo zabić(czyli bez pełnej świadomości swoich czynów - z wyłączeniem choroby psychicznej lub gdy wcześniej ŚWIADOMIE np. odurzyłeś się czymś). Wszystkie wymienione wcześniej przypadki działania czy wyboru mogą mieć miejsce tylko w pełnej świadomości tego, co robię/robisz (z uwzględnieniem wymienionych wcześniej wyjątków) i żaden impuls na podświadomość nie może ich BEZPOŚREDNIO spowodować - w każdym razie nie wierzę w taką możliwość - przeczyło by to założeniu 'wolnej woli', czyli PEŁNEJ WOLNOŚCI wyboru, którą człowiek może stracić tylko wtedy, gdy ŚWIADOMIE się jej zrzeka.
A odnośnie pytania o satanic black metal - hmmm...powiem tak : osobiście nie wierzę, żeby istniała osoba ze zdrowym sumieniem i umysłem, która świadomie otwierając się na muzykę z satanicznym przesłaniem tak lirycznym jak i duchowym nie odczuwała tym samym ŻADNYCH wewnętrznych obaw i wątpliwości z tym związanych, czyli po prostu ostrzeżeń sumienia. Co innego, że często bywa tak (jak np było w moim przypadku), że człowiek stara się zagłuzsyć ten głos sumienia i potem sobie mówi, że "wszystko jest OK", kiedy tak naprawdę nie jest...A im dłużej się ten 'głos' zagłusza, tym bardziej staje się częścią tego ,na co się otwiera i faktycznie może dojść do momentu, kiedy słuchanie satanicznej muzyki (w sensie - otwieranie się na nią) staje się już czymś jakby "naturalnym" czy "normalnym" (w każdym razie ze mną tak było) - I to jest jeszcze bardziej nie-OK. I chociaż może nie ma już jakiegoś specjalnego niepokoju w czasie słuchania samej muzyki to w życiu jest zdecydowanie większy niż był na początku całej 'historii'(choć trudno to zauważyć, kiedy się w tym siedzi), dlatego trudno tu mówić o jakimś braku niepokoju...Prawda jest taka, żę sumienie można sobie wypaczyć ; Nie zmienia to faktu, że ono nadal jest i się odzywa, choć może już inaczej niż początkowo - tyle, że to juz inny temat...
P E A C E
Re: Sabbatariam timmy, skomentowano dnia : 24 października AD 2004 @ 15:04.
who comes in peace, goes out in pieces ...
Re: Sabbatariam Slawin, skomentowano dnia : 24 października AD 2004 @ 16:51.
Ja słucham satanic black metalu i jakoś nie czuje się kontrolowany przez kogokolwiek, nie robie nic przeciwstawnego ze zwyczajną ludzką moralnością. Udzielam się jako wolontariusz w róźnego rodzaju akcjach pomagających ludziom. Czy to że nie czcze Waszego Boga i słucham muzyki która ma wyraźne teksty pogańsko satanistyczne sprawia że jestem złym człowiekiem?
Re: Sabbatariam charles, skomentowano dnia : 28 października AD 2004 @ 18:44.
"(...)Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg" - Mk10,18
Ja nie jestem Twoim sumieniem - najlepiej zapytaj sam siebie, czy wszystko co robisz jest ok(tylko szczerze)...
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 29 października AD 2004 @ 16:52.
ja raz odczuwałem niepokój przy słuchaniu black metalu. to było przy zespole, który odkryłem, że ma chrześcijańskie teksty. tak mnie to wytrąciło z równowagi, miałem taki niepokój, że od razu skasowałem, bo to na szczęście były tylko mp3.
Re: Sabbatariam Grzecho, skomentowano dnia : 29 października AD 2004 @ 17:49.
wiem, ze sie nabijasz, ale moge to napisac innym :P
ta... starcie dwoch "swiatow"
jesli Twoj duch odczuwa niepokoj to jest cos nie tak albo z Twym duchem albo z ta muza
duch moze jednak tez nie byc wrazliwy na takie rzeczy i czy sluchasz satanist. czy chrzesc. muzy to nie ma dla Ciebie roznicy
tu nie chodzi o niepokoj, jak sie dowiedziales co to jest, tylko niepokoj podczas sluchania bez znajomosci tworcy/tekstow itp.
Re: Sabbatariam Metal Sister, skomentowano dnia : 04 listopada AD 2004 @ 12:29.
Grace and peace!
I would like to say that this is a promissor brasilian band.
love in Christ,
Aline
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 04 listopada AD 2004 @ 12:54.
"metal sister" ciekawe czy jest zakonnicą
Re: Sabbatariam kala, skomentowano dnia : 07 listopada AD 2004 @ 13:53.
albo siostrą metalowca!
Re: Sabbatariam timmy, skomentowano dnia : 08 listopada AD 2004 @ 02:22.
albo ma metalową płytkę w płacie skroniowym. tak, chyba to jednak to ...
Re: Sabbatariam Filar, skomentowano dnia : 15 listopada AD 2004 @ 08:13.
Znacie może Sirrah?
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 16 listopada AD 2004 @ 21:40.
znamy
Re: Sabbatariam Filar, skomentowano dnia : 17 listopada AD 2004 @ 08:29.
"Did tomorrow come" to płyta mojego życia. Cóż o niej sądzisz, Blut? I o samym zespole też? Nie słyszałem dema Acme, sama płyta ("poprawiona") jest bardzo dobra, ale "Did..." to prawdziwy majstersztyk. Słucham tej płyty już trzeci rok i mi się nie nudzi...
Re: Sabbatariam BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 17 listopada AD 2004 @ 10:44.
sirrah rozpierdala. słucham ich od czasów wydania Acme. kasetowa wersja była lepsza od tej "poprawionej".
Re: Sabbatariam Filar, skomentowano dnia : 17 listopada AD 2004 @ 15:55.
Popieram Blut. To najlepszy zespół, jaki dane było mi usłyszeć. Demka nigdy nie słyszałem (choć krążą już legendy), więc nie mam porównania, ale Did miażdży. the bes. :)
Re: Sabbatariam charles, skomentowano dnia : 26 listopada AD 2004 @ 22:09.
taa...porządna kapela była...niestety się 'rozpadli' :(
Re: Sabbatariam Marshall, skomentowano dnia : 09 grudnia AD 2004 @ 14:22.
Za grosze sprzedam unblackowe płyty. Zapraszam na stronę celestiallight.pl
Re: Sabbatariam Bazyl, skomentowano dnia : 17 kwietnia AD 2005 @ 19:35.
Bardzo fajny zespół. W ich twórczosci pobrzmiewają echa innej znakomitej kapelki grającej (wbrew pozorom) chrześcijański death metal, a mianowicie polskiej Pyorrhoea. Na najbliższym niedzielnym nabożeństwie planuję puścić Sabbatarian w Kościele, zamiast organów. Rozmawiałem już z proboszczem i wstępnie sie zgodził. Ciekawe jak ludzie zareagują...
Re: Sabbatariam karolijna, skomentowano dnia : 05 grudnia AD 2006 @ 13:43.