Thoroth, 30 września AD 2004 (Menu: Recenzje / Black Metal. Przeczytano: 11937 razy. Komentarze: 30)
Boanerges - It began... 2002
A wszystko zaczęło się pewnego piątkowego popołudnia...
Wtedy to właśnie obejrzałem magazyn Raj poświęcony unblack metalowi. W programie pokazano pewną kapelę na próbach, lecz nie ujawniono ich nazwy. Więc zacząłem szukać w necie, pytać się ludzi na ircu, lecz to nie odniosło skutków. Zapytałem więc na liście mailingowej celestiallgiht. Dowiedziałem się, że owa grupa to Boanerges (Synowie Gromu). Bez wahania postanowiłem ją kupić. Wysłałem, więc maila do cl, aby odłożono mi płytkę. Następnego dnia z samego rana udałem się do banku, aby wpłacić pieniądze na konto. I zaczęło się... W oczekiwaniu na płytkę każdy dzień dłużył się nisamowicie, kilka razy dziennie zaglądałem do skrzynki. Lecz moje oczekiwanie zostało ukoronowane. Odebraszy płytkę natychmiast poszedłem do domu, odpaliłem ją i zacząłem słuchać...
I stało się... usłyszawszy pierwsze tony muzyki wciągnąłem się w wir :) Na początek dziewięciominutowy, można nawet powiedzieć, że hipnotyzujący kawałek Strong in The Lord (Silni w Panu), w którym czasami pojawia sie keyboard dodając piosence fajnego nastroju. Potem następny utwór... przez jakieś dwie minuty rządzą gitarki i perkusja, po czym daje się słyszeć przeraźliwy growl 'Nie bój się, nie lękaj się, Jezus zwyciężył śmierć i grzech, i nie musisz się już bać!' Aż mi ciarki przeszły po plecach. Następny kawałek to Wyjdź z Egiptu, początkowo wolny, a potem jazdaaaaa. Bynajmniej nie jakaś techniawkowa, lecz niezła blackowa sieczka :) Gitarki i perkusja na maksymalnych obrotach i krzyk: 'Przyjdź do tronu łaski, oddaj życie swe, wyznaj swoje grzechy, Jezus Panem jest!', po czym znów nastaje spokojna, melodyjna część utworu. Potem utwór Golgota. Kiedy wsłuchałem się w słowa tej piosenki, zostałem głeboko poruszony. Mówią o Jezusie, który umarł niewinnie za nasze grzechy na wzgórzu golgoty i o Jego miłości i przebaczeniu. A potem kawałek Pater Noster z kobiecym i męskim wokalem. Dźwięki tej piosenki w niezwykły sposób porywają ciało do tańca. Słuchając jej nie można poprostu się nie ruszać! A na deser ostatni utwór Pan Jest Pasterzem. Słowa utworu zostały zaczerpnięte z psalmów. To utwór, który najgłebiej zapadł mi w pamięć. Utwór jako całość jest fajną huśtawką nastrojów - najpierw spokojny, jakgdyby wogóle nie był to metalowy kawałek, a potem znów sieka. Utwór jest naprawdę świetny.
Krótko mówiąc płytka ma swój klimacik, większość piosenek jest śpiewana po polsku, piosenki wpadają w ucho. Nie można także zapomnieć o stronie lirycznej płyty, która jest naprawdę dobra. Polecam tą płytę każdemu fanowi black/doom metalu. Myślę, że zakup tej płytki nikomu nie powinien sprawić problemu, tym bardziej, że jest ona dostępna na Celestial Light i kosztuje tylko 7 zł!
Redakcja Usvart-Zine nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych poniżej.
Re: Boanerges - It began... 2002 Volkh, skomentowano dnia : 05 października AD 2004 @ 15:10.
Płytka za 7 złotych. Muszą być naprawdę zdesperowani skoro za tyle je sprzedają. Kolejny dowód na agonię chrześcijańskiego (tfu) metalu.
Re: Boanerges - It began... 2002 Thoroth, skomentowano dnia : 05 października AD 2004 @ 19:41.
Volkh: Posłuchaj a dopiero potem ocen ok??
Re: Boanerges - It began... 2002 kala, skomentowano dnia : 05 października AD 2004 @ 19:41.
a ja sie bardzo ciesze ze kosztuje tylko 7 zetek, nie stać mnie panie Volkh na rarytasy z empiku za 60, a piratow nie kupuje.niewiele na tym zarobią, ale na pewno oni a nie wydawca i dzial promocji.
Re: Boanerges - It began... 2002 BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 07 października AD 2004 @ 21:46.
WITAJ TIMMY!!!!!!!!! fajnie że jesteś
witam też resztę bywalców.
ja również oglądałem ten program w telewizji Raj i miałem bekę z obleśnych paszczurów i ich infantylizmu.
a teraz odpowiem kali:
wierzę, że jezus był nawiedzonym człowiekiem, który zginął, bo taki był jego "fart". uważam też, że fil "pasja" to wielka przesada zrobiona pod publiczkę. tak jak myślałem, zwłaszcza fani chbm będą do tego z namaszczeniem dorabiać ideologię.
co do skrótowej historii zbawienia: dużo piszesz o grzechu człowieka, ale zastanawiam się co dla ciebie jest grzechem. jaki sens miałoby życie człowieka, jego wolna wola, gdyby przez całą wieczność ślepo spełniał rozkazy stwórcy? pomijam już fakt, że jako zwolennik teorii ewolucji nie wierzę w opowieść o raju i nie ma ona dla mnie znaczenia.
nie czuję też na sobie żadnej winy, tego jak ty to nazywasz "grzechu". jeśli zrobię coś nie tak, to staram się to naprawić i tyle. sądzę, że raczej każdy ma tylko jedno życie i na nic złudzenia w tej delikatnej materii...
Re: Re: Boanerges - It began... 2002 fire, skomentowano dnia : 09 października AD 2004 @ 01:38.
mecza mnie wypowiedzi malolatow ktorzy naogladali sie filmow i sa zaslepieni przez swiat . PROSZE ZASTANOWCIE SIE NAD TYM CO PISZECIE!!a propo ewolucji, to w pieklo tez nie wierzysz?czyli twoj potomek byl bezmyslna malpa?
Re: Boanerges - It began... 2002 BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 09 października AD 2004 @ 10:17.
tak, mnie też męczą wypowiedzi ludzi, którzy sami nie rozumieją co piszą. fire, stosuj swoje rady najpierw do siebie: POTOMKA jeszcze się nie doczekałem (bogu dziękować), natomiast wierzę, że mój daleki PRZODEK był bezmyślnym małpoludem.
w piekło wolę nie wierzyć, bo po chuj się nastawiać, że kiedyś czeka mnie coś jeszcze gorszego od ziemskiego życia? a może w piekle byłoby mi lepiej? ale i tak w piekło w sensie religijnym raczej nie wierzę.
Re: Boanerges - It began... 2002 fire, skomentowano dnia : 09 października AD 2004 @ 13:11.
Masz racje zycie na ziemi to trodna sprawa.Jeszcze bardziej jak sie w nic nie wierzy.A jezeli chodzi o religie to tez jestem zmeczony.
Re: Boanerges - It began... 2002 kala, skomentowano dnia : 10 października AD 2004 @ 14:32.
ja bym sie obrazila jakby ktos sugerowal ze moj potomek to bezmyslna malpa
Re: Boanerges - It began... 2002 timmy, skomentowano dnia : 10 października AD 2004 @ 17:12.
ależ karolinko, przecież to nie po xiańsku obrażać się =)
no jak to tak można, do spowiedzi sio, ale już, lol
kiedyś bym napisał, że skoro sama jesteś bezmyślną małpą, to twój bachor pewnie też będzie, ale trochę złagodniałem, rotfl heheheh
na kolana przed swym panem, małpy!!!
Re: Boanerges - It began... 2002 Grzecho, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 18:20.
no wlasnie... "na kolana malpy" to piszesz do malp albo ludzi, ktorzy wierza w ewolucje, czyli np. do Blut'a ;-)
Re: Boanerges - It began... 2002 timmy, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 19:18.
lecz się, za ewolucją stoją badania naukowe i dowody, a nie jakaś książeczka napisana przez kilku ćpunów 2000 lat temu. nie wiesz, gościu, co to wiara? obal mi teorię ewolucji, bo na razie pieprzysz od rzeczy.
nie ma bolka i lolka, cenzura ihaaa. ;)
jezus to, jezus tamto... dajcie mi 2000 lat i spiczasty kapelusz i będę jak ten jezus, lol
Re: Boanerges - It began... 2002 BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 19:42.
spójrzmy prawdzie w oczy: człowiek jest myślącą małpą i dotyczy to wszystkich, także tych, którzy w to nie wierzą. nie ma się o co obrażać. metodologia nauk wyrosła z praw logiki formalnej potwierdza słuszność teorii ewolucji, podobnie jak liczne dowody empiryczne. nie ma sensu tego podważać, bo taki tok myślenia prowadzi w końcu do zatracenia wszystkich osiągnięć cywilizacji ludzkiej.
ewolucja a kreacjonizm Grzecho, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 20:42.
za ewolucja stoja dowody naukowe? buahahahaha
przed chwila znalazlem cos takiego:
http://www.kreacjonizm.chrystus.pl/stworzenie1.htm
http://www.chick.com/reading/tracts/0755/0755_01.asp
http://www.creationism.org.pl/
poza tym widzialem ciekawy film, w ktorym profesorowie, doktorzy itp. naukowo przeciwstawiali sie teorii ewolucji (z punktu widzenia chemii, fizyki, biologii czy matematyki)
bierz spiczasty kapelusz i idz uzdrawiaj chorych jakes taki "cfany"
no comment...
cenzura jest i owszem, dla chamstwa nie ma litosci ;-)
Re: Boanerges - It began... 2002 timmy, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 21:35.
weź człowieku przeczytaj jakąś normalną książkę, a nie pisemka z kruchty, lol
Re: Boanerges - It began... 2002 timmy, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 21:40.
"aby organizmy wyższe mogły powstawać z niższych, a dopiero to jest ewolucją."
ciężko dyskutować o ewolucji z kimś, kto nie wie nawet co to jest, lol.
"W fizyce jest pewne ważne prawo, które mniej więcej tak to wyraża: Wszędzie, w przyrodzie widzimy umieranie, porządek przechodzi stopniowo w chaos (pojęcie entropii z chemii fizycznej). (...) Lecz co mówią ewolucjoniści? Twierdzą, że w ciągu milionów miała miejsce ewolucja, w czasie której drogą przypadku z pewnego stanu „chaosu” powstawał coraz to większy przypadek „porządku”, coraz bardzie skomplikowane, wyższe formy. Jest to rozpatrując fizycznie, czysty nonsens. Świat został stworzony jako dobry i doskonały, jednak od chwili upadku w grzech, rządzi nim śmierć drogą upadku i zepsucia. Nie ma w nim żadnej ewolucji (postępu) lecz degeneracja (zmierzch, upadek, zwyrodnienie.)"
ewolucja to nie jest efemeryczna droga do doskonałości, drogie smerfy, tylko nabieranie nowych cech przez stare drogą przystosowania do środowiska życia. dlatego lepiej przystosowane gatunki wypierają te słabiej przystosowane (co właśnie łatwo zaobserwować). lepsze geny zostają przekazane dalej.
gdzie tu sprzeczność z entropią (która, nota bene, jest po prostu miarą rozproszenia energii)?
łatwo napisać 'ewolucjoniści to tamto', gorzej zacytować cokolwiek. w ten sposób serwuje się ludziom zwykłą demagogię.
lol, mechanika klasyczna i kwantowa też są na pierwszy rzut oka sprzeczne.
więcej czytać mi się nie chce. primo, wystarczy, że raz spadłem z krzesła, secundo, mam ciekawsze rzeczy, niż czytanie kruchcianych gazetek, rotfl.
Re: Boanerges - It began... 2002 BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 11 października AD 2004 @ 23:03.
grzecho, nie będę z tobą dyskutował. nie dlatego, że się wywyższam, lecz dlatego, że nie jestem osobą kompetentną do dyskusji na temat teorii ewolucji. orientuję się jedynie w jej najogólniejszych założeniach, które wydają mi się logiczne i spójne z systemem wiedzy ludzkiej.
uważam, że kreacjoniści popełniają błąd logiczny próbując obalić jedną teorię naukową przy pomocy drugiej. przecież większość ustaleń nowoczesnych nauk przyrodniczych stoi w sprzeczności z dosłownie odczytywaną biblią (np. prawo zachowania materii wyklucza "wniebowstąpienie"). więc to, że kreacjoniści powołują się na te prawa to jakieś nieporozumienie.
jako człowiek wykształcony wierzę w świat nauki i jego system weryfikacyjny. tak, wierzę, ale dlatego, że postawię mu jakieś pytanie, odpowiedź będzie zgodna z zasadami logiki formalnej i empirią.
kreacjonistom udowodniono natomiast fałszerstwa, rażące błędy metodologiczne, stosowanie "półprawd" itd. kreacjoniści, podobnie jak świadkowie jehowy żerują na powszechnej ignorancji i na tym, że tezy naukowe często są sprzeczne z tzw. "zdrowym rozsądkiem". a człowiekowi, który mało wie na dany temat łatwo wcisnąć kłamstwo. jednak to metoda naukowa wyciągnęła nas z jaskiń, nie wiara w objawione słowa.
Re: Boanerges - It began... 2002 Volkh, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 11:39.
A myślałem że kreacjoniści razem ze geocentrystami dawno wymarli, www.ewolucja.org - ciekawe miejsce do dyskusji polecam artykuł o fałszerstwach w metodach datowania przez zwolenników Młodej Ziemi. Swoją drogą drugiej tak głupiej sekty chrześcijańskiej jaką są Mormoni chyba nie ma.
Re: Boanerges - It began... 2002 timmy, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 12:43.
errata: nowych cech przez gatunki.
Re: Boanerges - It began... 2002 kala, skomentowano dnia : 14 października AD 2004 @ 22:01.
sorki Blut, ze odpowiadam dopiero teraz
mysle ze do pasji nie trzeba dorabiac ideologii,komentarz jest zbedny,po prostu prowokuje do dyskusji czy zbawienie to prawda czy nie, a mozna unikając stanięcia z tym pytaniem wprost rozwodzic sie czy okrucienstwo bardzo przesadzone czy nie bardzo.
Mowisz ze duzo pisze o grzechu,(ciekawe co na to grzecho)to skrotowa historia, poza tym teraz raczej panuje opinia ze nie ma czegos takiego, zwlaszcza wsrod ludzi wtksztalconych do ktorych sie zaliczasz,grzech to takie niepopularne slowo,to ty decydujesz czy cos jest dobre czy nie.Dlaczego myslisz ze spelnialbys slepo i rozkazy.Odlączenie od Boga jest największą tragedią człowieka,Bog nie rozkazuje swoim dzieciom.Wlasnie dlatego ze jestesmy odlączeni od Boga postrzegamy go jak wroga jak zagrożenie.Jezus umarl zeby nie bylo tego odlączenia.Ludzie myslą ze zeby "pojsc do nieba trzeba byc dobrym czlowiekiem"nikt nie jest dobry tylko sam Bog.nie mozna zasluzyc sobie na zbawienie. dostaje się je za darmo.Biblia mowi ze zaplatą za grzech jest śmierć(ja za grzech uznaję to co jest napisane w Biblii- podoba mi sie to co powiedzial sw. Augustyn ze grzech to brak milości)czlowiek nie moze sam sie go pozbyc.Jesli nie uznajesz czegos takiego to rozumiem ze zbawienie wydaje ci się niepotrzebne.
Re: Boanerges - It began... 2002 kala, skomentowano dnia : 14 października AD 2004 @ 23:03.
obrazilabym się tez jak ktos moje przyszle dziecko nazywa bachorem, ale kolega mnie tu upomnial ze to nie po chrzescijansku wiec sie nie obraze:)
Re: Boanerges - It began... 2002 BlutDrachenfels, skomentowano dnia : 07 grudnia AD 2004 @ 09:55.
Bóg mnie kocha! Alleluja!
Re: Boanerges - It began... 2002 Marshall, skomentowano dnia : 09 grudnia AD 2004 @ 14:25.
Za grosze sprzedam unblackowe płyty. Zapraszam na stronę celestiallight.pl
!! wiLq88, skomentowano dnia : 25 stycznia AD 2005 @ 10:59.
jak mozna chwalic i zachecac do kupowania takiego scierwa... Ludzie to jest obrazanie muzyki ... "unblack" Hahahahahahahaha ..... ja mozna spiewac o takich bzdurach buchacha !! Chrystus mym panem i inne sa poprostu smieszne.
Ludzie jestescie zalosni... kaleczycie tylko prawdziwe oblicze Black Metalu.... nazwaliscie sobie to unblack i myslicie ze jestescie ok.
A co do jednego z pierwszych komentarzy to tez zenada jest polecac ta plytke wszystkim milosnikom Black/Doom Metalu bo zaden nie wezmie jej do lapy. Tematyka BM jest poganska/satanistyczna/nacjonalistyczna wiec nie wydaje mi sie ze ktos bedzie sluchal takiego scierwa jeszcze o tematyce chrzecijanskiej
<88>
Re: Re: Re: Boanerges - It began... 2002 Masochrist, skomentowano dnia : 26 stycznia AD 2005 @ 00:13.
Krótko i na temat: christians to the Lions.
Re: Re: Boanerges - It began... 2002 Death, skomentowano dnia : 12 lutego AD 2005 @ 23:39.
wymalowani ksieza ryczacy na mszy teksty o bogu ( true back metal hahah ) k... zastanowcie sie co wy robicie !!!!
This means war!!!
Re: Boanerges - It began... 2002 Piotrek, skomentowano dnia : 02 października AD 2005 @ 15:30.
plyta jest zacna nic tu gadac..czekam na kolejne rzeczy tym razem Fire throne..!!Bless
Re: Re: Boanerges - It began... 2002 Impaler, skomentowano dnia : 08 maja AD 2007 @ 16:01.
Pierdolone krzescijanskie cwele, zycze wam wszystkim raka, tradu, wszy i syfilisu.
Pierdole noga od taboretu wasze matki.
Jesli poznam kiedys jakiegos unblackmetalowca to rozkurwie go lomem, zabije cala jego zyjaca rodzine, nasram na groby tych co zdechli wczesniej, ulice na ktorej mieszkal spale, a ziemie zasole. I nasram do studni.
Nie chce mi sie pisac dlaczego powstal Black Metal, czego jest symbolem i jakie jest jego przeslanie, bo cala kupa ludzi robila to przedemna, a wy i tak chuja rozumiecie. Wam tlumaczy sie nie argumentujac, tylko karmiac tluczonym szklem.
Zrec gowno i zdychac.
Krzyz wam w dupe.
Ave Sathanas
Salve Sathanas
Black Metal ist Krieg
Re: Boanerges - It began... 2002 Robert, skomentowano dnia : 27 maja AD 2007 @ 23:22.
JeBAC chrzescijanski metal a wogule co Black pojebalo wam sie w głowoch i jebie sie wam jestescie pierdolonymi chrzescijanskimi swiniami, chcecie zrobic ze ZŁEGO dobre a i tak wam sie to nie uda SALVE SATHANAS!!!!!
Re: Boanerges - It began... 2002 Rob, skomentowano dnia : 27 maja AD 2007 @ 23:29.
to jeszcze ja bo niemoge takich eunuchuw zniesc jak ta jebana chrzescijanska religia jest FALSZYWA i rzygac mi sie chce na takie zespoly a ludzie kturzy to graja sa popierdoleni i osobiscie mam chec upierdolic im leb w imie Satana i ze wzgledu na szacunek wobec tych kturzy Black Metal zapoczatkowali ,,strzescie sie gniewu z piekielnych odchlani,, ja nie spie
spalic koscioly spalic jebanych eunuchuw hehe.....
pierdolnijcie sie w leb chwalac tego zydowskiego boga
Ave Satan!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Boanerges - It began... 2002 rob, skomentowano dnia : 27 maja AD 2007 @ 23:52.
3087072 to mojegg psie syny jak by co hehe...... FUCK YOU ALL-jebnieci katolicy.........
