antidemon, 16 sierpnia AD 2004 (Menu: Felietony / Black Metal. Przeczytano: 7865 razy. Komentarze: 77)
Un-black metal, co to jest?
AVE
Witam wszystkich! Na pewno się kiedyś zastanawialiście po co komu un-black metal?
Metal jest fajny a jak grają black to i tak nikt nie rozumie chodzi o muzę nie o słowa niby tak ale nie do końca.
Jest wiele rodzajów metalu trash aż po symfoniczny black. Niektórzy twierdzą, że słuchają metalu ze względu na klimat, na gitary, to do nich trafia. Ale znalazła się garstka takich ludzi, którzy postanowili swoje wierzenia wnieść do muzyki, np. w Sepulturze masa jest o duchach i zabobonach itp. W mocniejszych np. black'owych zespołach jak nazwa mówi sama za siebie: muzyka jest czarna, mroczna wychwalająca kult szatana. To nie spodobało się kolejnej garstce ludzi, którzy postanowili uduchowić metal i wprowadzili do niego chrześcijańskie motywy. Oczywiście muzyka jest nadal ostra i agresywna tylko że z pozytywnym przesłaniem i uwielbiająca Boga. Nazwa un-black oznacza nie czarny metal, czyli nic innego jak chrześcijański metal. Okładki płyt tych zespołów jak i muzyka nie różnią się zbytnio od świeckiego metalu. To dziwi często naszych rodziców, co to chrześcijański metal (wyziewy z piekła), okładka też taka mroczna, co to ma być? Wiadomo, że ta muzyka ma trafiać do ludzi, którzy w swoich poszukiwaniach zbłądzili, więc nikt nie wyda płyty z króliczkiem czy rybką na okładce bo nikt po to nie sięgnie np. na okładce Antestora ’return of black detach „ śmierć idzie z kosą przez cmentarz. Nie jest to okładka, która mogłaby świadczyć o wspaniałej nowinie niesionej wraz z tekstem. Ta muzyka ma w głównej mierze trafiać do złych chłopców, którzy zaszli za daleko. Jeśli dla odbiorcy liczą się także słowa, nie tylko muzyka, un-black powinien do niego dotrzeć.
AVE
JEZUS ŻYJE!!!!
KOMENTARZE:
Redakcja Usvart-Zine nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych poniżej.
Re: Un-black metal, co to jest? Thoroth, skomentowano dnia : 16 sierpnia AD 2004 @ 13:47.
Witam!
Tak naprawdę opinii na ten temat jest tyle, ilu ludzi zetknęło się z tą muzyką. Co prawda jest wielu takich ludzi, którzy nie akceptują chrześcijańskiego black metalu, twierdząc, że to jakiś oksymoron czy paradoks. Mają do tego prawo. To jest ich własne zdanie. Inni myślą, że unblack został stworzony na zasadzie: "Ooo sataniści mają swój metal, więc my chrześcijanie też możemy mieć swój". Tak naprawdę to chodzi o to, że jesli ktos grał black i się nawrócił to nie będzie teraz śpiewał o kolorowych ptaszkach i o króliczkach jak to jest napisane powyżej. Jeśli komuś w duszy gra black to czemu mialby grac cos innego? Kazdy robi to co lubi :) A kto powiedział, że Jezus nie lubi blacku?? Jeśli jest to na Jego chwałę, czemu nie miałoby się Mu podobać?? Poza tym w Piśmie Świętym jest napisane: "Śpiewajcie Panu pieśń nową, Śpiewajcie Panu wszystkie krainy! Śpiewajcie Panu, błogosławcie Jego imię, z dnia na dzień głoście Jego zbawienie! Rozgłaszajcie Jego chwałę wśród narodów, Jego cuda - wśród wszystkich ludów! Bo wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały" [Ps 96,1-5]. Ta 'nowa pieśń' to szukanie innych gatunków muzycnych, w których można wielbić Boga. W innym miejscu jest napisane: "Przyjdźcie radośnie śpiewajmy Panu, wznośmy okrzyki na cześć Skały naszego zbawienia" [Ps 95,1]. Unblack jest także dla tych, którzy lubią ciężką muzykę, ale zwracają uwagę także na warstwę liryczną i nie chcą słuchać muzyki, która obraża ich Boga, dlatego wybierają unblack. Innym problemem, to problem nawrócenia. Bóg chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni. Jak więc powiedzieć o Bogu, metalom?? Śpiewając im Arkę Noego?? Nie żebym miał coś przeciwko Arce, ale zarówno gatunek muzyczny jak i słowa piosenek nie nawróciłyby raczej żadnego metala. Temat był już omawiany tyle razy, że nie wiem czy ktoś znów weźmie udział w dyskusji.
Z Bogiem
Re: Un-black metal, co to jest? losegirl, skomentowano dnia : 21 sierpnia AD 2004 @ 12:25.
nom barawo...tak sie ciesze,ze jest taka strona..z ostar muza...i to ejszcze chrzescijanska..:):): uwielbima was ..bo mam schizo i nie lubie muzy kotra obraza Pana..(duzo muzawdzieczam :):):)no wielka buzka ..bede tu wpadac czesciej :):)
Re: Un-black metal, co to jest? Pelé, skomentowano dnia : 03 września AD 2004 @ 13:28.
Witam wszystkich,
Do odwiedzenia tej strony skłoniły mnie wasze dyskusje na temat muzyki unblack, wypowiedzi jej skrajnych fanów i antyfanów a także moje próby zetknięcia się z nią. Wypowiedź będzie raczej długawa, nie śpijcie aby...:)
Zacznę trochę o sobie. Jestem Chrześcijaninem, ale na pewno nie takim, który ślepo podąża za tym, co mówi Kościół. Od Boga mam rozum i wolną wolę, i prawo odmawiania wszystkiego, co nie jest zgodne z moimi poglądami. Muzyka, którą się interesuję, zawęża się do dark metalu, a więc jego odmian gothic, doom, death i niektórych kawałków black.
Na początku chciałbym wypowiedzieć się na temat tego, że każda muzyka może być o wszystkim. To jest trochę bez sensu. Poddawana przez niektórych fanów blacku w wątpliwość zgodność formy z treścią - zgadza się, do pewnych bardzo konkretnych przykładów. Ktoś tu kiedyś napisał o tekście zespołu Armia z blackowo wyskrzeczanym fragmentem "Idź do spowiedzi zanim będzie za późno". Ludzie jak to przeczytałem z kumplami blackmetalowcami to próbując to jakoś zaśpiewać płakaliśmy ze śmiechu. Zgadza się, to można nazywać przeróbami bo to istotnie mało oryginalne, i takie trochę ewangelizujące tę muzykę na siłę. Ale z drugiej strony nie wolno zapominać, że black metal poza antyreligijnymi (choć wcale niekoniecznie) treściami wykształcił sobie unikalny styl. Wywodzi się ze swojego można powiedzieć bardziej religijnie neutralnego kuzyna deathu (Venom), ale gdybyście usłyszeli piosenkę death i black których nie znaliście to na pewno powiedzielibyście która jest która. Te wyznaczniki to min. wysokie, piskliwe growlingi, mało symfoniczne perkusje i zawrotne tempa. Zgadza się, ta muzyka wprowadza atmosferę mroku i zła. I o ile ciężko w tym stanie śpiewać o miłości, braterstwie, to pewne treści pozytywne można wprowadzić. Śpiewanie na przykład o tym że i jakim NIE należy być, a nie jakim należy, można już kulturalnie wpasować w black metal (Extol, Zao). Ja osobiście trzymam na dysku kawałki zespołów Blackowych ze względu na wartość muzyczną, ale wyłącznie takie, które śpiewając o mroku, śmierci, bólu, nie traktują o Szatanie ani nie bluzgają na Boga. Nie wierzę bowiem w możliwość dezintegracji formy i treści w tak radykalnych przypadkach. Jeżeli takie piosenki są w stanie tworzyć grupy takie jak Marduk (Infernal Eternal, Castrum Doloris) czy Vesania to znaczy że można tworzyć blacka bez gloryfikacji zła ani jego głównego sprawcy. Tak samo unblack, choć to mało szcześliwa nazwa o czym zaraz powiem. Dobre są teksty zespołu Horde, może momentami zbyt skrajne; za to słusznie zachwalany zespół Extol jest znakomity i właśnie lirycznie stonowany. I właśnie skrajności trzeba unikać, zarówno na plus, jak i na minus. Śmieszne są kawałki zarówno w stylu "I dreamed of Satan's great promises" Marduk (ten jest bardziej głupi niż śmieszny) jak i wspomniany kawałek o spowiedzi.
Problemem jest nazwa tego gatunku. Wywodzi się ona dosłownie z albumu Horde'a Hellig Usvart czyli Właśnie Holy Unblack. Ten tytuł był prowokacyjny i przewrotny, ale nie popieram nazywanie całego gatunku muzycznego tym mianem, bo zajdą podejrzenia o takową jego oryginalność... Dla mnie powinno się raczej rozgraniczyć Black metal na prawdziwy Black i na dziecinne nawijanie do kozicy górskiej w stylu Marduka czy Dark Funeral ("Teach children to worship Satan"), tak samo rozdzielić teksty Extol, Zao od Horde czy Armii i dla tych ostatnich utworzyć gatunek równie skrajny jak satanic metal. A zaliczenie np. Extola czy Vesanii do jednego szerokiego wora blacku nie byłoby już wielkim brakiem precendensu...
I nie nazywajcie zespołó unblackowych hordami, bo to jest istotnie głupie jak nieszczęście (hordy oryginalnie odnosiło się do barbarzyńców). Cokolwiek innego byle nie to.
Do dzeciaków blackmetalowców. Jeżeli chcecie tradycyjnie nas bluzgać za kradzież waszej muzyki, to w sumie... Macie rację. Tylko że zanim my bezczelnie odwróciliśmy Wam black metal (choć to złożona kwestia) to wy jeszcze bardziej bezczelnie odwróciliście nam, chrześcijanom, krzyże i pentagramy (wbrew obiegowej wersji wydarzeń pentagram najpierw był symbolem pozytywnym) i jeszcze w głupi sposób mieszacie do tego pogan. Nie wiem tylko która pogańska religa zakładała bunt przeciwko ideałom chrześcijaństwa (miłość, wolność, męstwo, braterstwo...), a niewiedzących, co na temat gówniarzy ślepo modlących się do koziołka matołka myśli prawdziwa ideologia satanistyczna to zapraszam na www.satan.pl (nie, nie jestem satanistą, ale tym bardziej nie ignorantem i nawet o tym z czym się nie zgadzam powinienem coś wiedzieć).
Na koniec coś bardziej przyziemnego. Ktoś tu mówił, że Unblack (nie używajcie proszę tego określenia...) jest przeznaczony, by trafić do ludzi narażonych na black metal. Ch.. Wacław a nie prawda. Po przeczytaniu tekstów Horde bardzo chciałem posłuchać ich muzy. Szukałem MP3 w Internecie - nic (parę ślepych linków do ruskich pirackich stron). Szukałem na p2p - nic, a były 2 dni ciągłego wyszukiwanie (1 wynik który okazał się spalony). No dobra, Pan wymaga sięgnięcia do prtfela to nie ma sprawy. Ale w całym walonym necie nie znalazłem ani jednego sklepu, w którym można by tą płytę kupić... Zagranicznego również. Także nie mówcie że unblack ma kogoś znaleźć, bo nawet jak ktoś chce znaleźć unblacka to też nie może (wyjątek: Extol choć nie wiem czy jest to kupienia w Polsce).
Na koniec przytoczę cytat mojego kumpla z zagranicy (poznałem go na wakacjach za granica), ciekawego świata gitarzysty undergroundowego blackmetalowego zespołu. Otóż niewiele wiedział o Polsce poza tym, co usłyszał na geografii w szkole. Opowiedziałem mu trochę, gdy spytał się o kwestie religijne opowiedziałem mu o oszołomach z LPR, RM, Wszechpolakach i innych tego typu badziewiach. Popatrzył sie na mnie dziwnie i stwierdził, że "Jeżeli w kraju w którym macie takich poj... ludzi którzy nazywają się sługami waszego Boga, to ja cię podziwiam, że jeszcze nie zostałeś satanistą. Gdybym ja tam mieszkał, byłbym nim praktycznie od urodzenia". I wiecie co - co roku istotnie czuję się z tego coraz bardziej dumny. Bo być dobrym dla innych blackowcem/satanistą jest łatwo - ale być dobrym chrześcijaninem trudno, skoro prawie każdy rzezimieszek z bloku który okrada ludzi dla kasy święcie wierzy w Boga i myśli że ten go popiera. Wszystkim życzę żeby byli takimi ludźmi, by inni nie musieli narzekać na ich religię.
Miłość z wami, czy od Boga Naszego, czy Waszych.
Re: Un-black metal, co to jest? Hekate, skomentowano dnia : 08 września AD 2004 @ 17:01.
Witam!
Fajne tu macie wypowiedzi, az zachcialo mi sie na kibel. Chrzescijanski BLACK? Dlaczego robicie sobie jaja z Black Metalu? Na prawde mam do was zal, ze jestescie tak nietolerancyjni! Czy slepo idziecie za slowami kardynala Alfreda Ottaviani, ktory powiedział, że "dla prawdziwego katolika tak zwana tolerancje jest czymś niestosownym"? Nie dręczmy się wzajemnie i nie wchodźmy w swoje kultury! Black Metal ma od zawsze inne przesłanie, niż to prezentowane to na tej stronie! Wiec przestańcie się wpieprzać w ten kult!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? 3rr0r, skomentowano dnia : 12 września AD 2004 @ 01:12.
Chrzescijanski black metal? Nie jestem metalowcem ani tym bardziej black metalowcem, ale conieco sie orientuje w temacie. Wedlug mnie black metal to nie tylko muzyka. Tu bardzo wazna jest ideologia. BM jest gatunkiem muzycznym ktory traktuje o tej mrocznej stronie zycia. BM wielbi Szatana i co za tym idzie zlo, wypowiada wojne przeciwko Bogu i wszystkiemu co z nim zwiazane. Rozumiem ze ludzie lubiacy sluchac mocnej muzyki niekoniecznie chca sluchac jednoczesnie ryku wzywajacego np. do wybicia wszystkich chrzescijan i spalenia wszystkich kosciolow. Nic dziwnego ze powstaja zespoly traktujace w swoich tekstach o Bogu czy chociazby nie atakujace go ani jego wyznawcow, a z BM czerpiace jedynie muzyke ale nazywanie tego chrzescijanskim black metalem jest wedlug mnie nie logiczne. Jak juz cos to chrzescijanski metal ale nie chrzescijanski black metal.
Pozdrawiam.
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 16 września AD 2004 @ 15:23.
o jeny jeny!
to chyba najcieży problem naszej dyskusji, przynajmniej najwiecej zajmuje miejsca,zgadzam sie z pele i thorothem nie bede juz formułować swojej teorii na temat możliwości istnienia unblacku.tyle ze jestem pewna ze można wychwalać Boga w ten sposób.Problem pojawia się wtedy kiedy nie sluzy się Bogu, tylko popada w jakaś romantyczna fascynacja mrokiem i złem.Tak jak ktoś tu pisal,niegrzeczni chlopcy i dziewczynki lubią babrać się w swoim nieszczęściu i jako inspiracji i znieczulenia używają cieżkiej i rozpaczliwej muzy. Bardzo łatwo nawet po nawroceniu, ciagle rozczulać sie nad sobą i uciekać od rzeczywistości zamiast chwalić Boga a stara muza w tym pomaga.Mowie tak bo nie slucham juz tylko andergrandowych wrzaskow, a na przyklad DC talk i Arki Noego(prosze sie nie śmiać!),mniej znane piosenki są czasem powalające. Zastanawia mnie to dlaczego panowie true-black tak sie awanturują ze im niby ktoś muze kradnie, myslą moze ze mają monopol na bycie niegrzecznymi chlopcami i czarny kolor jest tylko ich,a chrześcijanie powinni "grzecznie" siedzieć i się nie wychylać, tymczasem wlaśnie oni powinni się wychylać i nie bać sie tego że są zbawieni!pozdrawiam was pa
Re: Un-black metal, co to jest? wrobelion, skomentowano dnia : 18 września AD 2004 @ 10:10.
jedna wielka chała.zacznijcie spiewać o pedofili i złodziejstwie to będzie chrzescijański metal. ludzie przejżyjcie na oczy i olejcie to chrzescijaństwo.
Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 03 października AD 2004 @ 12:57.
Widzę że Usvart jeszcze nie zdechł do końca - niedobitki chrześcijańskich fanów pseudo stylu "unblackowego" próbują na siłę udowodnić że taka muzyka jeszcze funkcjonuje i że ktoś tego słucha. Black metal zawsze był muzyką dla elit o silnym antychrześcijańskim i antysemickim przesłaniu żadne żałosne eksperymenty w stylu "unblacku" tego nie zmienią. Chrześcijański metal, o ile jeszcze istnieje, zostawiam głupcom i podludziom, jeżeli będą organizowane jakiekolwiek koncerty to zapewniam że szybko się skończy zaś ewentualnym fanom tego gatunku spotkanym na ulicy nie pomoże żadna eskorta.
Gwarantuję to w imieniu:
Blood & Honour - Combat 18, div. "Slavia",
Niklot - Stowarzyszenie na Rzecz Tradycji i Kultury, oddział Szczecin,
Stowarzyszenie Stanica
i całej Zachodniopomorskiej społeczności neopogańskiej, rodzimowierczej, narodowo-socjalistycznej, satanistycznej ( O.N.A, Black Order, szczeciński kalifat Ordo Templi Orientis ).
Do zobaczenia w realu
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 06 października AD 2004 @ 13:05.
wrobelion otwórz swe serce na polską ortografię...
na kolana przed swym panem małpy!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Pelé, skomentowano dnia : 06 października AD 2004 @ 15:23.
Do kolegi Volkha: stowarzyszenia którymi się podpisujesz to organizacje neofaszystowskie, których miejsce jest pod ziemią tak jak i ideologii którą wyznajecie, bezmózgie pały - wy zawsze będziecie w podziemiu, bo to w co wierzycie dla cywilizowanego świata jest tak głupie że aż ciężko sobie wyobrazić. I to niezależnie od wyznania. Dodatkowo wasze poglądy, a przynajmniej ich szerzenie, są zabronione przez prawo, a w dobie demokracji trzeba się mocno "starać" aby doprowadzić do takiej sytuacji. Na Twoim miejscu nie obnosiłbym się więc aż tak bardzo nazwami ugrupowań których pierwszym i jedynym założeniem jest fanatyczna nienawiść do wszystkiego, co obce...
I do przyszłych odwiedzających: komentując wypowiedzi pod artykułami, piszcie, do której z nich się odnosicie.
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Assesino, skomentowano dnia : 06 października AD 2004 @ 19:45.
Unblack(nawet nie potrafie tego wymowic, co za kretynska nazwa) to jakas pieprzona farsa, odwracanie krzyza ktory juz raz zostal odwrocony, to sie nie uda. Przegladajac ta strone doszedlem do wniosku ze jestescie banda szajbusów, fanatyków którzy zaslepieni swa wiara posuną sie nawet do ostatecznosci by tylko szerzyc wiare w slabosc i nieudolnosc. I nie odcinajcie sie od potworkow typu LPR czu o.Rydzyk bo jestescie czescia pieprzonego ciemnogrodu ktory wytworzyl te osobliwosci, tak jak i was o wielcy glosiciele prawdy pod otoczka mroku i zmurszalych nagrobkow. Caly ten ruch wczesniej czy pozniej musi polec. Uprawiając taki gatunek muzyki przeczycie sami sobie, ale przeciez to normlane w katolandzie wiec niema czego sie dziwic.
Zycze wam i wszystkim szajbusom wszystkiego najlepszego i obyscie nie spotkali ludzi ktorzy zamiast mowic tak jak ja, przejda do czynu, radze raczej zaszyc sie w podziemiu i nie wychylac nosa.
AVE POJEBY !!!
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 06 października AD 2004 @ 21:50.
oho!,timmy powrocil w wielkim stylu
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 07 października AD 2004 @ 02:03.
w jakim wielkim? jeszcze nikogo nie obraziłem. coś wam się wali, te komentarze w ciekawszy sposób nie mogły się dodawać.
a, i na kolana przed swym panem, małpy!!!
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 10 października AD 2004 @ 14:37.
>>jeszcze<<nikogo nie obraziles, tylko to cie sprowadza na to forum?
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 10 października AD 2004 @ 17:17.
rusz oba zwoje mózgowe.
to samo, co zwykle. niezła beka tu kiedyś była ...
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 10 października AD 2004 @ 17:18.
a, ty chyba w życiu >>forum<< nie widziałaś ...
na kolana przed swym panem, małpy!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 11:23.
Do Pelego - na szczęście nie mam "kolegów" wśród głupców, podludzi, brudasów i chrześcijan, za wysokie progi dla ciebie. Twój "cywilizowany" świat opiera się na bzdurnym liberaliźmie, fałszywych teoriach równości społecznej i rasowej, obcym judeochrześcijaństwie. Owszem, żyjemy w dobie demokracji której koniec powoli acz nieuchronnie nadchodzi co mnie osobiście cieszy. Nadchodzi Nowy Eon, czas sznura na wszystko co słabe, chore i wspakkulturowe także na takie kreatury jak ty Pele.
Dla twojej informacji - demokracja jest chora więc wykorzystując jej słabości Niklot, Stormfront czy World Church of The Creator ( Światowy Kościół Twórcy ) działają legalnie także w Polsce i nic nie jesteś w stanie z tym zrobić. Bez problemów organizujemy spotkania i koncerty, funkcjonuje wiele zinów, sporo wydawnictw legalnych i nielegalnych
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 14:07.
"fałszywych teoriach równości (...) rasowej"
lol, jedyne fałszywe teorie w tym wzgledzie jakie znam, to te o wyższości jednej rasy nad drugą, fabrykowane przez faszystowskie bagno.
wartościować ludzi na podstawie tego, co mają w głowach ...
Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 14:28.
"wartościować ludzi na podstawie tego, co mają w głowach ..."
Najwyraźniej obrzezańcy twojego pokroju wiele w czerepach nie mają.
"jedyne fałszywe teorie w tym wzgledzie jakie znam, to te o wyższości jednej rasy nad drugą"
Ciekawe na jakiej podstawie uważasz że fałszywe. Poczytaj sobie Gobineau, Chamberlaina, Evolę, Rosenberga, Stachniuka - ale to pewnie dla ciebie nic nie znaczące nazwiska podobnie jak cały XIX wieczny naukowy nurt rasistowski.
Śmieszą mnie ignoranci pokroju timmiego zdolni jedynie do powielania schematów oraz kopiowania hasełek, czerpiący wiedzę z liberalnej medialnej papki, bierni, tępi i całkowicie ślepi na otaczającą ich rzeczywistość. Niedobrze mi się robi gdy widzę brak jakiejkolwiek wrażliwości rasowej. Timmy - słyszałem że na Madagaskarze mają wolne działki sugeruję emigrację.
Re: Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 14:54.
powinieneś zostać psychologiem, stawiasz niezwykle rozbudowane diagnozy nie mając do tego niemal żadnych postaw.
nie mam zamiaru wsadzać do komory nikogo dlatego, że urodził się czarny albo bez nogi. jak ktoś nie ma innych powodów do dumy, to zwykle jest dumny z koloru skóry czy narodowości.
mógłbym napisać, że jesteś zwykłym śmieciem pełnym kompleksów, ale nie będę się zniżał do twojego poziomu.
eot.
Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 14:56.
Jaaasne - flower power i keine Grenzen timmy. Zapuść włosy zapal trawkę zacznij bratać się z mongołami będziesz miał towarzystwo na odpowiadającym ci poziomie.
Potrafisz swoją dobrocią i wrażliwością przemówić do ludzi. Nie chcesz pozbywać się kalek ( pewnie upośledzenie w rodzinie ) ani niższych ras ( kolorowy zdybał mamusię w krzakach ? ). Całe życie myślałem że świat należy do silnych i świadomych jednostek a tu niespodzianka - po twoich niezwykle twórczych, mocno podpartych dowodami i wyjątkowo obiektywnych stwierdzeniach ( faszyzm to bagno, wartościować ludzi według przekonań najlepiej odpowiadających timmiemu ) chyba zmienię spojrzenie na świat i dam się ochrzcić.
Domyślam się że nie jesteś dumny ze swojego pochodzenia czy narodowości - zdarza się ale na twoim miejscu nie przyznawałbym się do tego. Jest to równoznaczne z deklaracją swojej ciemnoty, naplucia na własną rodzinę i całe pokolenie przodków. Zapewne nie byli zbyt wiele warci więc pozostaje współczuć.
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 15:22.
posłuchaj, jeśli ten 'mongoł' jest wystarczająco inteligentny, to nie widzę przeciwwskazań. z pojęciem siły robisz to samo, co nazistowscy pseudofilozofowie zrobili z nietzscheańską definicją 'nadczłowieka'. w obecnych czasach siłą jest przede wszystki intelekt, ale nie dla prymitywków, którzy nadal żyją w epoce jaskiniowej i polują na mamuty.
zarzucasz mi, że wartościuję ludzi na podstawie zgodności z własnym tokiem myślenia. ciekawa interpretacja, do tego sam robisz to samo.
dalej, nie mam zamiaru być dumny z czegoś, co nie jest moją zasługą. szacunek dla korzeni, a duma, to dwa różne pojęcia, ale nie wymagam od drewnianych klocków aż takiej finezji, więc - niech ci będzie.
nie sądzę, aby dyskysja z tobą miała jakikolwiek sens, z tego samego powodu, dla którego rycerstwo w średniowieczu nie pojedynkowało się z kmiotkami.
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 12 października AD 2004 @ 19:02.
zasięgnąłem opinii biologa. oto, co mi napisał:
"zasadniczo podstawowe różnice pomiędzy rasami są obserwowalne gołym okiem - rasa żółta przystosowana jest do mrozów poprzez posiadanie fałdu tłuszczowego ochraniającego oko i wąskich nozdrzy, rasa czarna zaś przystosowana jest do upałów poprzez ciemną barwę skóry (wychwytującą promieniowanie UV), wełniste włosy (zatrzymujące również owo promieniowanie) i szerokie nozdrza umożliwiające parowanie. Pewne różnice pojawiają się też w fizjologii - przykładowo rasa czarna jest duzo bardziej odporna na upał, a wrażliwa na chłód niż pozostałe (rekordowa temperatura ciała u Murzyna z udarem cieplnym, który wyszedł zeń bez szwanku, wynosiła ponad 46 stopni Celsjusza). Różnice zaznaczają się także w długości członka (rasa żółta - średnia 13cm, rasa biała 15cm, rasa czarna 18cm) i innych mniej ważnych cechach (kolor oczu etc.). Jeżeli chodzi o kwestię umysłowości - pomiędzy wszystkimi rasami nie ma ŻADNYCH biologicznych różnic.
Podsumowując - każda rasa najlepiej jest przystosowana do środowiska, w którym wyewoluowała - rasa czarna do tropikalnych środowisk afryki, rasa biała - bardzo zróżnicowana - od środowisk podzwrotnikowych (Arabowie, Hindusi) do środowisk polarnych (jasnowłosi Skandynawowie), zaś rasa żółta do chłodnych środowisk północnej Azji. Niemniej jednak ze względu na istnienie ubrań, ogrzewanych (czy klimatyzowanych) domostw każda rasa jest w stanie żyć w każdym środowisku "
Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 13 października AD 2004 @ 12:08.
Ciekawe - twierdzisz że szanujesz swoje korzenie ale nie jesteś z nich dumny. Sprzeczność sama w sobie. Rozumiem że niektórzy są zbyt głupi aby docenić to że urodzili się aryjczykami ale spróbuj docenić fakt bycia Polakiem.
Nie przypominam sobie aby Nietzche opatentował sformułowanie "nadczłowiek". Rozszerzyłem Nietzcheańską koncepcję nadczłowieka, co jest absolutnie dozwolone ale nie powoływałem się ne jego autorytet. Na wartość człowieka składa się intelekt na równi ze sprawnością fizyczną oraz Wolą i nigdy nie twierdziłem że liczy się jedynie siła fizyczna. Jesteś prymitywny więc w prymitywny sposób interpretujesz moje słowa - na przyszłość będę tłumaczył w sposób odpowiedni dla twojego poziomu abyś mógł wszystko zrozumieć.
Twoje opinia biologa to przepisana definicja z encyklopedii lub podręcznika akademickiego. Nie mam nic przeciwko temu ale przytaczając tekst powinno się podać źródło informacji, inaczej można go sobie o kant dupy wytrzeć. Jest to pierwsza rzecz którą poznasz na studiach o ile gdzieś się dostaniesz.
Nie mogę się ustosunkować do anonimowego tekstu ale pozwolę sobie podać krótką powtórkę z Antropologii.
Już wiele lat temu antropologia udowodniła występowanie odmiennych cech psychofizycznych u ludzi różnego koloru skóry. Na przykład do psychicznych cech negroida antropologia zalicza lenistwo, słabą wolę oraz nikłą chęć tworzenia. Do psychicznych cech azjaty zaliczamy trzeźwość umysłu, brak fantazji oraz przeciętną inteligencję. Natomiast biali - Aryjczycy są rasą panów, urodzonych rządców, twórców i moderatorów politycznego porządku. Dla niektórych z nas brzmi to naiwnie, lecz taka jest prawda. Wystarczy (nawet powierzchownie) przeanalizować historię Europy (rasy białej) i porównać ją z historią rasy negroidalnej (która do tej pory jeszcze mieszka w szałasach) oraz rasy azjatyckiej (której duża część przymiera głodem na stepach Azji). Z takiej analizy można wyciągnąć następujące wnioski:
a) są rasy wyższe, które mają wyjątkowe zdolności kulturotwórcze i rasy niższe twórczo psychicznie niedorozwinięte
b) różnice psychofizyczne między rasami są uwarunkowane genetycznie (oczywiście porównanie genotypu białego człowieka z genotypem czarnego - według którego niczym się nie różnimy jest bzdurą)
c) krzyżowanie ras jest szkodliwe da społeczeństwa i kultury.
Podział ras według Gobineau:
1) Rasa biała (aryjska). - Składa się z blondynów o niebieskich oczach, względnie wysokim wzroście. Jej cechy psychiczne to: mała zmysłowość, wysoki stopień inteligencji, energia, talent organizowania zarówno świata zewnętrznego jak i wewnętrznego (psychicznego), poczucie honoru, bezinteresowność, odwaga, wojowniczość, zmysł ładu i harmonii. Jest to rasa panów, urodzonych władców, twórców hierarchii społecznej.
2) Rasa żółta - ,,męska". Cechują ją fizycznie: średni wzrost, ciemne włosy; zaś psychicznie: wytrwałość, trzeźwość, praktyczność, nastawienie utylitarystyczne, brak idealizmu i fantazji, inteligencja przeciętna. Jest to rasa urodzonych kupców, handlarzy.
3) Rasa czarna - ,,kobieca". Jest zmysłowa, uczuciowa, niezdolna do organizowania ani procesów wewnętrznych, ani świata zewnętrznego. Stąd jest mało twórcza, obdarzona słabą wolą, dużą natomiast fantazją i wybitnymi uzdolnieniami estetycznymi. Jednak wyższą sztukę jest w stanie tworzyć tylko biała rasa, która jedyna nadaje harmonijne kształty przeżyciom wewnętrznym. Tylko dzięki domieszce białej krwi inne rasy mogą coś tworzyć.
Niepodważalnym faktem jest, iż kultura którą biały człowiek tworzył na przełomie setek lat, jest czymś doskonałym. Nasza kultura jest czymś "niewyobrażalnie wspaniałym i wielkim", czymś co zawsze wprowadza mnie w zadumę. Gdy stąpam po Ojczystej ziemi, myślę o zwycięstwach moich przodków przepełnia mnie radość z powodu tego czym jestem. Obowiązkiem każdego Aryjczyka jest dziękować Bogom i Przodkom za to... Za to, iż trwali w zasadach rasizmu i nie krzyżowali krwi z podludźmi, dzięki czemu zbudowali tak wspaniałą aryjską kulturę opartą na etosie wojownika. I tak jak kiedyś wojownicy Imperium Rzymskiego podbijali innych Ariów, aby oświecić ich światłem Rzymu, tak my musimy dziś dotrzeć do uśpionych rzesz naszych aryjskich braci i zanieść im światło rasizmu. Rasizmu, który wiąże się z miłością do naszych ziem i Ojczyzny.
Źródła - hr. Artur Gobineau "Versuch uber die Ungleichheit der Menschenracen" 1898
"nie sądzę, aby dyskysja z tobą miała jakikolwiek sens, z tego samego powodu, dla którego rycerstwo w średniowieczu nie pojedynkowało się z kmiotkami."
Nareszcie w czymś się zgadzamy
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 14 października AD 2004 @ 22:29.
Volkh przeraza mnie to co piszesz.naprawde.Twierdzisz ze to co ten madry czlowiek ktorego cytujesz jest naukowe?same emocje w tym czuje.moze nie moja to sprawa ale czy szczęsliwym zbiegiem okoliczności jestes wysokim bladynem z niebieskimi oczami? nie pamietasz ze ta wspaniala rasistowska ideologia stala sie przyczyną wymordowania milionow twoich, naszych wspanialych przodkow?nie jest twoja zasluga ze urodziles sie polakiem zgodze sie z timmym.czy inne kultury nie wzbudzają w tobie podziwu, skoro tak sie interesujesz antropologią? rozumiem twoja determinacja twoje poglady sa chyba jeszcze bardziej nietypowe niz chrześcijaństwo ale mijasz sie czesto z prawda, patrzysz na inne kultury z punktu widzenia swojej, na przyklad to ze czarnoskórzy ludzie są uwazani za leniwych wynika z tego ze inaczej pojmują czas i dla nich jest to normalne.tak mi sie wydaje ze gdyby nie chrześcijańswo nasi pogańscy przodkowie do dzisiaj mieszkali by w biskupinie.
timmy wlasnie ruszylam moje oba zwoje i okazalo sie ze widzialam juz kiedys forum, jednak czepiasz się jak zwykle
Re: Un-black metal, co to jest? timmy, skomentowano dnia : 15 października AD 2004 @ 06:01.
napisałem, że nie mam zamiaru szczycić się czymś, co nie jest moją zasługą. równie dobrze mogłem urodzić się niemcem albo koreańczykiem. nie przypominam sobie, abym zarzucił ci fałszowanie teorii nietzschego, tylko użyłem pewnego porównania, ale jak widzę po raz kolejny, czytanie ze zrozumieniem nie jest mocną stroną rasy panów z krainy między odrą a bugiem.
widzę pewną niekonsekwencję. chciałbyś usuwać kaleki fizyczne, mimo że sprawność fizyczną stawiasz na równi z intelektem. jest wiele osób, którzy mimo kalectwa, osiągnęli w życiu bardzo wiele dzięki intelektowi (stephen hawking chociażby, na mojej uczelni wykładają upośledzeni fizycznie profesorowie). rozumiem, że też kwalifikują się do odstrzału, tudzież emigracji na madagaskar.
nie, dzisiaj sprawność fizyczna jest zdecydowanie na drugim miejscu dzięki technice i medycynie, rozwój których napędza właśnie myśl,intelekt. odbijając piłeczkę, jesteś prymitywem, który nie potrafi przekazać własnych myśli. jeśli piszesz odnośnie eliminacji kalek, że świat należy do silnych, to interpretacja jest jedna.
dalej, opini zasięgałem u znajomego studenta uniwersytetu jagiellońskiego. mam ci podać imię i nazwisko? nie obchodzi mnie, czy mi wierzysz, czy nie, a tekst o 'niemożności odnoszenia się do anonimowego tekstu' po prostu mnie rozwalił - chyba można zgodzić się z treścią, albo podważyć, zwłaszcza, że sam potwierdziłeś jej zgodność z podręcznikiem akademickim, lol.
cytowane wypociny pana g. znaczą dla mnie mniej więcej tyle, co 'osiągnięcia' kreacjonistów. jeśli 'powtórka z antropologii jest jego autorstwa, to wolę przeczytać obiektywny podręcznik akademicki, lol, wtedy zweryfikuję to, co napisałeś. tak, jak 'odkrycia' kreacjonistów napędza ich wiara, tak gobineau mógł być kolejnym malarzem skrzywdzonym przez żydowskiego właściciela galerii (wszyscy-wiemy-o-kim-mowa, rotfl).
'Wystarczy (nawet powierzchownie) przeanalizować historię Europy (rasy białej) i porównać ją z historią rasy negroidalnej (która do tej pory jeszcze mieszka w szałasach) oraz rasy azjatyckiej (której duża część przymiera głodem na stepach Azji).'
na to, jak potoczyła się historia, wpłynęło wiele czynników niezależnych od uwarunkowań biologicznych i antropologicznych, więc argument imho bez sensu. oprócz kultury europejskiej, z której jesteś tak dumny (ciekawe, jaki jest twój wkład), kiedyś istniało wysoko rozwinięte społeczeństwo chin, dzięki któremu mamy m.in proch, oraz cywilizacje ameryki południowej, z wysoko rozwiniętym budownictwem oraz astronomią (system heliocentryczny znamy był tam dużo wcześniej niż w europie; bardzo dokładny kalendarz). cesarstwo chińskie upadło pod najazdami mongołów. do tego, że w afryce ludzie wciąż mieszkają w szałasach, jak również do upadku cywilizacji majów i azteków przyczyniła się biała rasa i jej kolonizatorzy, dzięki którym możesz się teraz wywyższać.
biała kultura jest doskonała -> biała rasa jest doskonała -> kultura białych jest doskonała.
tautologia.
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 21 października AD 2004 @ 20:18.
co ty wypisujesz człowieku?!
nie masz zielonego pojęcia o chrześcijaństwie, nie wiem czy nienawiść cie zaślepia czy biały proszek,zastanow się kochany czy powtorzylbys swoj manifest patrząc komuś prosto w oczy, bo podejrzewam ze tylko w necie takiego wojownika zgrywasz.
Co jest? Vangel, skomentowano dnia : 22 października AD 2004 @ 15:56.
Też się cieszę, że macie tu wolność słowa - mój koment uraził czyjeś uczucia religijne, że go usunięto? Ojej, jak mi przykro (ROTFL!)
Możecie sobie stosować komunistyczną żelazną kurtynę, możecie wmawiać ludziom, że un-blacku ktoś słucha - prawde i tak wszyscy znamy. Un-black to największa pomyłka z jaką się spotkałem, dlatego obiecuję doinformować się jakie kapele grają un-black - jak spotkam na ulicy ciote z takowymi naszywkami, to odpowiednio się nią "zaopiekuję".
Głupcy i po stokroć głupcy z was katole.
Re: Un-black metal, co to jest? Vangel, skomentowano dnia : 22 października AD 2004 @ 16:13.
Byle zakompleksiona ciota może zgrywać wielkiego BM, jasne - robią to nagminnie. Jeśli jednak chciałbyś usłyszeć moje zdanie na temat tej śmiesznej religii i żydka którego kultywuje porsto w twarz, to zapraszam. Bardzo chętnie wszystko "wytłumaczę"
Re: Un-black metal, co to jest? kala, skomentowano dnia : 22 października AD 2004 @ 22:54.
nie posądzam cię o bycie "zakompleksioną ciotą" jesli tak to odebrales, ale twoje zarzuty co do mojej wiary są ogromne a wiedza o niej prawie zerowa.obrazanie kogoś nie mieści się w granicach wolności słowa,(maleńczuk się też o tym przekonał:) nie dziw sie ze cie wycieto.
urażony? Grzecho, skomentowano dnia : 23 października AD 2004 @ 01:48.
"Też się cieszę, że macie tu wolność słowa - mój koment uraził czyjeś uczucia religijne, że go usunięto?"
To nie jest www.wylgaryzmy.pl. Jak chcesz rzucać miesem to zapraszam do masarni.
"spotkam na ulicy ciote z takowymi naszywkami, to odpowiednio się nią zaopiekuję"
oczywiscie... cenzura to wielki grzech a takie "opiekowanie" sie nieznajomymi jest normalne...
co człek (choc do niego nie podobne) to obyczaj
"Głupcy i po stokroć głupcy z was katole"
Niektorzy pewnie tak. Zreszta wszedzie sie takowi znajda, ale najwiecej glupcow jest wsrod ludzi, ktorzy maja dusze przewrotne a ich cieło zaprzedane jest grzechowi - Biblia.
"Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą (...) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie" (1Kor 1,18.21)
Głupcem jest ten, komu brakuje madrosci, ale nie tej swiatowej (1Kor 3,19) ale tej Bozej.
"Jeśli jednak chciałbyś usłyszeć moje zdanie na temat tej śmiesznej religii i żydka którego kultywuje porsto w twarz, to zapraszam"
juz raz swoje zdanie wypowiedziales (tak mi sie przynajmniej wydaje)
smieszna religia... chrzescijanstwo to nie religia a po drugie czytaj wyzej (1Kor)
kultywować - podtrzymywać, rozwijać, pielęgnować coś, np. uczucie, tradycję; hołdować czemuś (SWO, Wyd. Europa). hm... (??)
Re: Un-black metal, co to jest? Vangel, skomentowano dnia : 23 października AD 2004 @ 09:13.
"oczywiscie... cenzura to wielki grzech a takie "opiekowanie" sie nieznajomymi jest normalne...
co człek (choc do niego nie podobne) to obyczaj"
To obecny system gwarantuje wolność słowa, podobnie jak demokracje itp. Dlatego nabijam się z tej niby wolności słowa, którą tak wielu lubi się chwalić. A co do opiekowania się... he he kto powiedział, że jestem wielkim miłośnikiem równości, sprawiedliwości itp.?
"Głupcem jest ten, komu brakuje madrosci, ale nie tej swiatowej (1Kor 3,19) ale tej Bozej. "
To wyłącznie twoje zdanie zbudowane na podstawie twojej religii. Dla mnie coś takiego jak bóg nie istnieje, więc logiczne, że i mądrość pochodząca od boga jest dla mnie niczym wiecej jak bezsensownym zdaniem. Hołdujemy innym mądrościom - ja rozumowi, ty twojemu bogu więc się nie dogadamy.
BTW: nie hołdujecie swojemu jezusowi?
Re: Re: Un-black metal, co to jest? haunted, skomentowano dnia : 26 października AD 2004 @ 13:47.
buahahaha dobre :D ej kutwa,chyba ocipieliście buahahaha! eh niezmierzona jest głupota ludzka..wstyd mi za ludzi takich jak wy..idzcie w cholere z takim BM,parodia nie BM!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Marshall, skomentowano dnia : 09 grudnia AD 2004 @ 14:33.
Za grosze sprzedam unblackowe płyty. Zapraszam na stronę celestiallight.pl
Re: Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? SO, skomentowano dnia : 14 grudnia AD 2004 @ 13:45.
Ciekawe co daje wam siłe by podążać.....(no właśnie gdzie?)
Re: Un-black metal, co to jest? Freva, skomentowano dnia : 16 grudnia AD 2004 @ 20:41.
dla mnie tez un-metal czy jak to tam sie zwie to pomylka hehe Black metal sam w sobie niesie negacje!!! nie znosze kosciola za pozbawianie ludzi mozliwosci samodzielnego myslenia ,zbrodnie na ludzkosci itd. ale uwazam ze kazdy powinnien wierzycv w to co chce ,jak chcesz wierzyc w Jezusa wierz sobie ale nie probuj mnie nawracac bo ja za duzo juz w zyciu przezylam ,za duzo rzeczy widzialam zeby moc wierzyc w te bajeczki o niebie. Trzeba twardo stac na ziemi a nie ludzic sie i bedzie lepiej! A jeszcze jedno jestem niepełnosprawna i chce tylko powiedziec ze zal mi tego pana ktory wypisuje takie brednie o zabijaniu niepelnosprawnych itd. Nie zycze Ci tego ale nie wiesz co Ci sie moze w zyciu przytrafic... polamiesz sie, usiadziesz na wozek i wtedy sie zdziwisz... Ciekawe czy wtedy tez tak bys byl za mordowaniem niepelnosprawnych...ciekawe jak bys sie wtedy czul !!! szkoda slow glupota to najgorsza rzecz na tym swiecie a ty masz jej w nadmiarze!! a poza tym wiekszosc niepelnosprawnych ludzi ktorych znam to baaardzo silne jednostki ,ktore niepoddaja sie nawet w najgorszej sytuacji!!!!!
Re: Kocham Jezusa tak samo jak Wy... Adrian Nefarious, skomentowano dnia : 17 grudnia AD 2004 @ 17:51.
Pomimo że jestem liderem najbardziej satanistycznego zespołu w Polsce, to wierze i kocham Pana Naszego Jezusa Chrystusa i tak naprawde w moich bluźierczych tekstach jest wiele z inspiracji Pismem Świętym. Wiem że większość blackmetalowców nie rozumie prawdziwej religii. np. mój perkusista Dragor(idiota, dzieciorób i ćwierćinteligent). Gram z nim tylko dlatego, że jestem bardzo toleracyjny i kocham bliźniego swego jak siebie samego. Mam szcunek do odmienych przekonań religijnych i nienawidze nietolerancji zwłaszcza w stosunku do mniejszości seksualnych. Ave Maryja. Zostańcie w pokoju.
Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? Ziomal, skomentowano dnia : 31 grudnia AD 2004 @ 00:46.
METAL MA BYĆ BLUŹNIERCZY!!! ZŁY I WULGARNY, A NAJLEPIEJ O TREŚCI SATANISTYCZNEJ!!!!! A ci co grają un-black metal to są pedałami co nie mają jaj i boją się wyraźić własne poglądy. Tak wogle ten co to pisał jest jakis ocipiały i wogle cwel, to do niego : pisze się Thrash Metal a nie Trash!!! Nara ziomale
Re: Un-black metal, co to jest? Marta, skomentowano dnia : 12 lutego AD 2005 @ 11:59.
Nie no ja tez jestem jak najbardziej anty i jestem tu by krytykowac(ale juz nie bede sie powtarzac) ale powyzsza wypowiedz jest zenujaca. Rzeklabym...prostacka.
Re: Re: Un-black metal, co to jest? eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, skomentowano dnia : 17 lutego AD 2005 @ 20:46.
utopcie sie chrzescijanskie metaliki po uprzednich odwiedzinach w kosciolku gdzie ukochacie swojego pana tam gdzie najbardziej lubi
Re: Un-black metal, co to jest? eeeeeeeeee, skomentowano dnia : 17 lutego AD 2005 @ 20:47.
ps.hehehe i fajny koment podpisany jako adrian z wiadomej (nie dla was baranki boze) kapeli hehe. slava!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Tormentor, skomentowano dnia : 19 lutego AD 2005 @ 18:15.
Ha...wszystko fajnie, ale do mnie nie przemawia jakoś ten Wasz un-black metal. Antestor może gra poprawnie, ale gra muzykę, jaką możemy znaleźć w wykonaniu setek różnych kapel. Wydaje mi się, że ich receptą na oryginalność jest dodanie oryginalnych tekstów i chrześćijańskiej ideologii do niezbyt oryginalnej muzyki. W black metalu bardzo ważną rolę odgrywa atmosfera. Wiele jest zespołów, których muzyka jest poprawnie zagrana, ale nie ma tego \"czegoś\", co przyciągnie słuchacza na długie godziny. Spodziewałem się czegoś leprzego, a dostałem średnio strawną kopię dimmu borgir.
Co do samej idei tego rodzaju muzyki, to jest ona dla mnie co najmniej śmieszna. Gotów jestem jednak, podobnie jak w przypadku NS black metalu, posłuchać sobie dobrego zespołu, nie zważając na teksty (przynajmniej w celach poznawczych). Niestety wątpie, by un-black mógł mi zaoferować cokolwiek ciekawego i oryginalnego (muzycznie).
Re: Un-black metal, co to jest? Agonus, skomentowano dnia : 11 marca AD 2005 @ 20:30.
To co robicie przyprawia mnie o mdlosci . Jezeli chcecie tworzyc taka nedzna muzyke to nie podszywajcie sie pod szyldy Black Metalu wy nedzne chrzescijanskie szmaty Zycze wam smierci i wiecznego bolu pragne widziec wasze agonie w cierpieniu Black Metal pozostanie zawsze wierny ideologiom antychrzescijanskim i nikt tego nie zmieni
Hail Satan
Apage Dei!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Kayin, skomentowano dnia : 05 kwietnia AD 2005 @ 20:54.
Napisze tylko...że pierwszy komentarz podobał mi się najbardziej.
Re: Un-black metal, co to jest? DIVINUS_CURVUS, skomentowano dnia : 23 kwietnia AD 2005 @ 23:52.
chrzescijanski black metal? nie ma czegos takiego black metal jest nurtem ktory wyewoluowal z innych gatunkow nie na polu muzycznym tylko na polu IDEOLOGICZNYM!! muzycznie moze byc zblizony do innych gatunkow metalu - nie jest "jednolity" BLACK METAL znaczy ze chodzi o muzyke satanistyczna. i wszelkie wariacje tematyki takie jak chrzescijanstwo i neopoganstwo(niech zostanie nazwa "pagan metal") sa nie namiejscu. chcialem zaznaczyc ze nie mam nic do poganstwa - wrecz przeciwnie szkoda mi, ze nasza pierwotna i piekna kultura zostala zniszczona.. ale neopoganstwo jest pomylka - to jest sztuczne.. te czasy juz niestety odeszly i nic nie wskrzesi juz prawdziwej wiary Slowian..
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Vermin, skomentowano dnia : 22 maja AD 2005 @ 22:38.
Jako antychrześcijaninowi nie podoba mi się idea chrześcijańskiego metalu. Jestem uprzedzony do chrześcijaństwa i mam do tego powody. Jeszcze bardziej jednak nie mogę znieść, że w prawdziwy Black Metal coraz ostrzej wdziera się neonazizm. Czytając wypociny tego śmiecia-rasisty dostawałem szału. Fascynuje się bandą skretyniałych \"myślicieli\" i \"filozofów\", którzy nakładli mu do głowy swoich rasistowskich bzdur. Jestem jak najbardziej przeciwny karze śmierci, dlatego najchętniej wyłapałbym was wszystkich i wysłał do ciężkich robót na reszte życia, ewentualnie na Księżyc, bo nie nadajecie się do życia na tym świecie. Dziwne, że w kwestiach biologii nie powołałeś się na Mengelego.
Wracając do chrześcijańskiego metalu. To kolejna próba rozbicia opozycji do \"jedynej słusznej\" religii. Najpierw zabrano nam Szatana - symbol walki z Kościołem. Wizerunek hord blackmetalowych został zbeszczeszczony przez głodnych sukcesów i pieniędzy prostaków, sprzedających siebie i swój wizerunek. Oni chcieli szokować, pokazywać swoją inność, swoją przekorę. Dziś satanizm jest kojarzony z Marylinem Mansonem, który z blackiem ma tyle wspólnego, co ja z papieżem. Satanizm stał się modny. Byle dzieciak nosi dziś pentagram na szyi, chociaż nie wie nawet, jak wygląda Biblia La Vey\'a. Szatan praktycznie przestał spełniać swoją rolę. Pozostało nam wskrzesić dawne wierzenia Słowian i Wikingów, powrócić do korzeni, czyli pogaństwa. To jest nowa oaza zrzeszająca resztki sceny.
A czego ma dokonać un-black metal ? Ma ewangelizować. Ale czy w tej ewangelizacji nie ma odrobiny sprzeczności ? Bo przecież ta muzyka jest z natury zła i okrutna, przynosi wściekłość, mrok, chłód. Czy taka otoczka sprzyja przekazywaniu \"dobrej nowiny\" ? Czy wyborażacie sobie powiedzieć do ukochanej/ukochanego \"Kocham Cię!\" ? A potrafilibyście to uczynić GROWLEM ?! Bo ja nie i dlatego was nie rozumiem. Bóg wg. was jest miłością, więc dlaczego, do cholery, ubieracie tę miłość w nienawiść ? Zastanówcię się, czy to się wzajemnie nie wyklucza.
Re: Re: Un-black metal, co to jest? 6 6 6, skomentowano dnia : 28 maja AD 2005 @ 17:07.
nie moge patrzec na te mordy ktore zchanbiły nasz honor ale nie myscie ze damy sie tak łatwo (kala czy jak ci tam masz poprostu napierdolone niegrzeczna dziewczyna ktora wierzy w to gowno) hahaha wyslicie ze wam sie uda chrystianizowac tak przez tą muze to sie grubą mylicie BLACK METAL powstał dla szatana .
AVE MASTER LUCIFER
KATOLE NA STOS
Re: Un-black metal, co to jest? kroneus, skomentowano dnia : 03 czerwca AD 2005 @ 14:56.
mroczni chrzescijanie (banda niedorozwinietych bałwanow)
katole robią to tylko po to by osmieszyc prawdziwego ducha black metalu
jestescie smieszni smierdzi od was judaizmem
wstyd mi ze muzyka ktorą czuje w sercu została tam zbeszczeszcona przez takie gowno jak wy!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Un-black metal, co to jest?TO GOWNO TO CHYBA PROSTE necrogrzyb, skomentowano dnia : 04 czerwca AD 2005 @ 13:11.
satan daje ci wolnosc
a bog ............(wystarczy spokrzec na te sierdzące baby fanatyczki religijne)
wy tez bedziecie takimi zjebanymi ryjami
BLACK METAL TERROR
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Vermin, skomentowano dnia : 15 czerwca AD 2005 @ 20:28.
Bzdury. Żaden Szatan nie daje wolności. Wolność daje Ci Twój umysł, racjonalne myślenie i poszerzanie horyzontów. Nauka, która jest w stanie wytłumaczyć każde zjawisko bez powoływania się na cuda i ingerencje sił nadprzyrodzonych. Z prawdziwą wolnością masz do czynienia wówczas, gdy śmiejesz się w głos słuchając bzdur katolików święcie wierzących w swoje absurdalne dogmaty i głoszących teorie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Chrześcijański Black Metal to właśnie jeden z wytworów przesiąkniętych dewocją umysłów. Żadnej logiki, żadnej konsekwencji, tylko stos wzajemnych wykluczeń i jedno wielkie nieporozumienie - tak można wyjaśnić ideę tej muzyki. Jest cel - nawracanie, ale nie ma jasno poukładanej drogi do niego.
Filozofowie chrześcijańscy starają się nas przekonać o istnieniu sacrum i profanum, których nie można mieszać, które się nie przenikają, więc założenia jednego nie mogą dotyczyć drugiego. Paradoksalnie - nauka potrafi wyjaśnić niemal wszystkie zagadnienia materialistyczne z olbrzymią dokładnością - natomiast głośno kłóci się z samymi założeniami \"duchowości\" i \"nadnaturalizmu\". Rozumiem, że w czasach postępu nauki oscylującego między ruchami żółwia w kajdanach, a szybkością dryfowania kontynentów na oceanie, można było zwieść się nadprzyrodzonymi historiami o świecie (czy też światach), ale nie mieści mi się w głowie, jak w epoce atomu, DNA, podróży kosmicznych, teorii względności, przy zawrotnym tempie odkryć naukowych, można pisać prace doktorskie na tematy, które same w sobie są potężnym stosem abstrakcji ? Cała teologia sypie się w gruzy przy nawet najdrobniejszej próbie weryfikacji ze strony nauki i tylko potężna, wpływowa centrala chrześcijańska trzyma całe to światowe oszukiwanie ludzi przy życiu. Kiedy wreszcie wykształcone XXI- wieczne pokolenie przejrzy na oczy i zapragnie przestać być oszukiwane ?
Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? dzienciol, skomentowano dnia : 17 czerwca AD 2005 @ 01:17.
caly ten wasz jezusowy bajzel okresli idealnie tytul pewnego bandu zwanego swallowing shit - CHRISTIAN METAL = NAZI REGGE
Re: Un-black metal, co to jest? zjebane, skomentowano dnia : 23 czerwca AD 2005 @ 13:05.
wy jestecie bu bum chyba , po pierwsze nie trash tylko thrasz kretyni
a po za tym notka jest głopia i nie chce mi sie czytać do końca
un- black jest hujowy i te teksty psiarskie
Re: Re: Un-black metal, co to jest? VILGA, skomentowano dnia : 23 czerwca AD 2005 @ 20:57.
Wierze w Boga, mam wobec Niego spory dług, dwa razy uratował mnie od śmierci, nie jestem katoliczką. Słucham metalu.
Religia kłamie-Bóg nie.
Re: Un-black metal, co to jest? Eeeeeeeeeee, skomentowano dnia : 27 czerwca AD 2005 @ 13:33.
twoja stara klamie
Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? -I-GregoR-I-, skomentowano dnia : 07 sierpnia AD 2005 @ 18:04.
jezuz żyje?? haha za dużo zielska palisz
Re: Un-black metal, co to jest? Dybuk, skomentowano dnia : 26 września AD 2005 @ 20:47.
Co maja przedstawiac wizerunki "unblackowych" kapel? Po jakiego im kurwa pieszczochy i tego typu rzeczy? Kurwa, nie istnieje cos takiego jak chrzescijanski black metal, jest to profanacja tego gatunku muzyki przez *** CENZURA ***
admin: gówniarze, dajcie już spokój...
Re: Un-black metal, co to jest? Agonus, skomentowano dnia : 27 września AD 2005 @ 14:18.
Po poierwsze dlaczego un a nie anty? Dlatego jest Black Metal bo jest on opowiescia o naszej mrocznej stronie czlowieczenstwa.
Po drugie, czym sa dla Was pomalowane w barwy wojenne twarze? Dla nas jest to upodobnienie sie do demonow ruszajacych na wojne, dotyczy to takze naszego rynsztunku fizycznego jak i psychicznego. Sam koncert jest dla nas msza na ktorej oddajemy czesc naszemu Wladcy i plugawimy Waszego.
Sama muzyka, nie tylko teksty niesie przekaz satanistyczny, jest brudna, ordynarna, demoniczna i ostra...tak jak Wasza. Czyz nie popelniacie grzechu? Warto by sie zastanowic, czy nie powinniscie stworzyc czegos nowego, a nie bazowac na tym co jest i twierdzic wielce, ze jestescie lepsi od nas, bo dla mnie jestescie nadal dziecmi, ktorym mama karze dalej chodzic do kosciola, a Wy nie potraficie sie jej przeciwstawic i aby jej nie zawiesc gracie "un black metal" aby byla z Was dumna. Jezeli naprawde macie jaja, a nie oplatek miedzy nogamim, to zastanowcie sie nad tym co robicie. Dla mnie jestescie smiertelnymi wrogami, przeciwko ktorym wszczynam wojne. Wyzywam Was!
Ave Satan!
Re: Un-black metal, co to jest? Iza, skomentowano dnia : 26 listopada AD 2005 @ 16:16.
Czytająć niektóre wypowiedzi ludzi, którzy słuchają "un black metalu" dochodzę do wniosku, ze ta strona jest zrobiona albo przez niezłych jajcarzy, albo przez ludzi, któzy są psychicznie niezdrowi. Black metal to black metal i nie ma tu miejsca na żadne chrześcijańskie gówno. Jeśłi uważacie, ze jest to mija się to z celem. Idźcie słuchać Arki Noego czy innego Houka a black i death metal zostawcie.
Nie chcę nikogo tu obrażać (choć juz to zrobiłam..), ale odpierdolcie się od metalu! metal w szczególnosci black jest czarny, zły, nihilistyczny, satanistyczny i ma w dupie jezusów czy inne maryje. I ja też! I nie używajcie tu słów typu "ave" czy "hail" bo wychodzicie na śmiesznych idiotów.. Jelsi chodzi o hail-przeczytajcie sobie w podręczniku do historii rozdział pt "I iII wojna światowa"
Re: Un-black metal, co to jest? Villemo, skomentowano dnia : 07 grudnia AD 2005 @ 15:23.
moherowe berety biorą się za metal, żałosne.
Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? Perun, skomentowano dnia : 08 stycznia AD 2006 @ 00:48.
Macie zdrowo nasrane w głowach!!!! Black Metal plamić Chrześcijaństwem? Smiać mi się z was chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wogóle pojęcia o BM nie macie!!!! A spalcie kościół dla jezusa to możemy pogadać HA HA HA HA HA !!!!!! Hail Pagan Black Metal 14/88!!!!!!!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Perun, skomentowano dnia : 08 stycznia AD 2006 @ 00:51.
Do wszystkich NSBM i Satanic BM. "W jedności i walce z żydowskim bękartem" NISZCZMY KATOLCóW, CHRZEśCIJAN I INNE śCIERWA!!!!!!!!!! HEIL HITLER!!!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Volkh, skomentowano dnia : 10 stycznia AD 2006 @ 08:09.
Perun - całkowicie cię rozumiem. Żydowska wiara niewolników w mesjasza który zdechł na krzyżu zatruła nasz kraj tworząc mentalnośc katopolaka, a teraz biorą się za black metal.
Obawiam się jednak że zamiast bezproduktywnej wściekłości odreagowywanej na forach trzeba skoncentrowac sie na czynach.
\"Niektórzy mówią, że pióro jest silniejsze od miecza. Prawdopodobnie mają rację.
Ale mimo tego słowo bez miecza nic nie znaczy.\"
Re: Re: Un-black metal, co to jest? PERUN, skomentowano dnia : 10 stycznia AD 2006 @ 23:33.
Wiesz Volkh- z wielką chęcią chwycił bym za miecz(A raczej a nóż lub karabin) i powyzynał(i wystrzelał) w pien to plugastwo co zabiło prawdziwego POLANA! Crystianizować Black Metal... to jest śmiechu warte!!!!!!!!!!!!!!!!!! Te pomioty pakują się same do komór gazowych!!! Ale prawda jest taka:zabijesz chuja a pójdziesz siedzieć za człowieka! Do tych obleśnych katolców: Odpierdolcie się od Black Metalu bo źle się to dla was skończy!!!!!!!!!! Tu niema litości ani miejsca dla was wywłoki!!!!!!!!
SPIERDALAJCIE Z TąD I NIE WKURWIJCE POżąDNYCH LUDZI!!!!!!!!!! HEIL HITLER! Ziemie POLSKIE są dla POLAKóW a nie dla żydowskigo ścierwa takigo jak wy jesteście!!!!!!!!! MAMY WAS GłęBOKO W DUPIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Un-black metal, co to jest? Perun, skomentowano dnia : 10 stycznia AD 2006 @ 23:38.
Do żydowskiego pomiotu: ODI PROFANUM VULGUS ET ARCEO! \"HORACY pieśni(3, 1,1)"\
Re: Un-black metal, co to jest? +blackwater+, skomentowano dnia : 19 stycznia AD 2006 @ 10:05.
lamentowanie ze zli chrzescijanie wyparli z ziem polskich dobrych i cacy pogan jest dla mnie smieszne... panstwa ktore przyjely wartosci tradycji judeochrzescijanskiej stworzyly po prostu LEPSZA kulture niz wasi biedni skrzywdzeni poganie... gdyby mieszko I nie przyjal chrztu to przez dlugi czas babralibysmy sie jeszcze w niewydlonych wzorcach utrwalanych przez kulture poganska... na jakich wartosciach zostaly zbudowane najwieksze potegi tego swiata? europa? ameryka? wedlug jakich wzorcow dzialaja panstwa w ktorych nawet wy mozecie wyglaszac swoje poglady? nie myslcie ahistorycznie...to chyba podstawowy blad ludzi piszacych na tym forum... z poganskimi pomyslami na cywilizacje mielibysmy w polsce np. to co maja indianie w dzungli amazonskiej...
Re: Re: Un-black metal, co to jest? kkk, skomentowano dnia : 17 lutego AD 2007 @ 19:41.
Szatan zaiste poczucie humoru ma wyborne:D Coś jak nauczyć pieska aportować i dawać łapę;) Siad!!!! No, grzeczne pieski..
Re: Re: Un-black metal, co to jest? morphia, skomentowano dnia : 13 marca AD 2007 @ 10:18.
Hej!
czytam te wszystkie komentarze i śmiać mi się chce jaką wojnę się tu prowadzi. :) Chyba zapomnieliście o tolerancji i poszanowaniu wolności drugiego człowieka . Zarzucacie ludziom, którzy słuchaja unblacku i po prostu wyrażają swoją opinię i uznanie dla tego rodzaju muzyki, nietolerancję , fanatyzm , profanację metalu itp. a tym czasem sami jesteście nietolerancyjni i zaślepieni fanatyzmem. Aż kipi w was agresja na to co jest inne od tego co Wy uznajecie. dziwię sie Waszej bezmyślności. Sama słucham unblacku od niedawna i ta muzyka mi odpowiada. Nie wszyscy moi znajomi kręcą się w tym klimacie, pozostawaja przy swoim blacku ale z pewnością nie zmuszam ich do tego by słuchali tego co ja, chyba że sami chcą to poznać. a oni z kolei
akceptują moje odmienne gusta i nie próbują na mnie \"wyskoczyć z nożem\". Wcale nie jestem w ich oczach jakimś fanatykiem religijnym wręcz przeciwnie. Darzą mnie szacunkiem. Pragne podkreslic, że do niedawna nurzałam sie w tych gatunkach metalu co Wy, wychwalających szatana, śmierć , różne zboczenia, plujacymi agresją i nienawiścia na chrześcijaństwo ale wiecie obrzydło mi to! Uważam że te wszystkie teksty są puste i bezsensowne, ja szukam w metalu jakiejś głebi, majestatu... a na pewno nie znajdywałam go w tym czego dotychczas słuchałam. Odwróciłam się od tego paradoksu i nie żałuję. Metal jaki kolwiek to naprawde piękna i ekspresywna muzyka, szkoda brudzić go takimi świństwami o jakich wyśpiewuje większość grup. Macie oczywiście prawo inaczej sądzić. To tylko moja opinia której sie trzymam ale nie będę Was do niej przekonywać na siłę. Sami decydujecie czego słuchacie. ja w każdym badź razie już WYBRAŁAM! Ktoś może zarzucić mi że metal wyrósł właśnie na takich mrocznych tekstach, że narodził sie ze zła , że pierwsi twórcy tego gatunku muzyki byli przeciwko chrzescijaństwu, ze typowe dla tego rodzaju jest wychwalanie szatana itp. dobrze niech tak i było ale sam fakt że jakikolwiek tam człowiek stworzyl metal świadczy o jego sile twórczej, o tym że
każdy człowiek potrafi zdziałać cuda poprzez swoje talenty. Czy prototyp , lub pirwszy model jakiegoś samochodu byl idealny ? nie wciąż się go udoskonala , wstawia nowe gadżety, ulepsza jego funkcjonowanie , tak samo jest z metalem . Sam fakt że powstał to bardzo dobrze, nie istotne na jakich podstawach , przecież mozna go udoskonalić tak jak wszystko inne co jest dziełem człowieka. Udoskonalic poprzez nadanie mu właściwego
kierunku.
Pozdrawiam wszystkich unblackowców i oczywiście niestudzonych przeciwników tego gatunku! ;)
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Vermin, skomentowano dnia : 09 kwietnia AD 2007 @ 16:05.
Daaawno mnie tu nie było :) A dyskusja dalej żyje. No to znów się do niej włączę.
Nie zmieniłem zdania na temat \"un-black metalu\", ale dużo więcej rozumiem w tym temacie niż kiedyś. To ciekawe, ale im bardziej obojętny jest mój stosunek do wiary, religii, istot i zdarzeń nadprzyrodzonych, tym więcej widzę. Mam na myśli pomysłowość twórców religii judeochrześcijańskiej i ich sukcesorów. Bez cienia sarkazmu - jestem pod wrażeniem!
Od powstania po dziś dzień doskonałe i umiejętnie wprowadzane w życie pomysły dawały ich autorom władzę nad światem. Ile to już lat katolicyzm, pomimo wielu kłód rzucanych pod nogi, trzyma się i radzi sobie znakomicie ? Jak rak zniszczył Rzym od wewnątrz. Mając już ugruntowaną pozycję doprowadził do sytuacji, w której nie przyjęcie go oznaczało dla narodu śmierć z rąk sąsiadów - w ten sposób nowa religia pozbyła się z Europy wszelkiej maści Pogan - ludy Słowian, Germanów, Wikingów, Franków - wszystkie stały się lennem papieskim. Mądrzy przywódcy religijni tak umiejętnie prowadzili swoją politykę, że z biegiem czasu uzyskali niemal boską władzę. Sprzyjała im ciemnota i zacofanie - pchały one nieoświecone tłumy w ramiona purpuratów, których narzędzia wywierania wpływu miały potężną moc. Klątwy, wymyślne rytuały, znakomicie wymyślona i sporządzona historia-podstawa wiary, która w teorii zakładała miłość i szacunek, ideały i równość, w praktyce zaś tworzyła klasę panującą, dla której zarezerwowane były osobne przywileje.\"Urzędnicy Boga\" prowadzili wojny, podżegali do nich, torturowali i mordowali z niezwykle wymyślnym okrucieństwem. Tępili naukę, która była śmiertelnym niebezpieczeństwem dla religii - bowiem otwierała oczy na bezsens, jakim przesiąkniete było każde słowo wypowiadane przez kler. Każdy, kto próbowałby na swój sposób rozumieć zapisy w Biblii - swoją drogą księdze mogącej być interpretowaną tylko w jeden sposób - czyli zgodnie ze słowami głowy kościoła - nawet wtedy, gdy jawnie się ją fałszowalo, musiał umrzeć. W momencie, kiedy mordowanie pod przykrywką obrony wiary stało się niemożliwe - z nadejściem naszych czasów - mądrzy przywódcy religijni musieli wymyśleć coś, co zachowa ich wyjątkowe wpływy.
Popatrzmy, jak to wygląda dziś. Mamy kościół, którym jeszcze do niedawna przewodził \"nasz papież\". Nie wywiera już na nas bezpośredniego wpływu - tzn. nie ma przymusu wyznawania katolickiego Boga. Całkiem teoretycznie możemy wierzyć, w co tylko chcemy. Jednak nie doceniać kościoła jest strasznym błędem. On zawsze był znakomicie przygotowany do swojej roli, stawiał na gruntowne wykształcenie swoich \"pracowników\". Możemy go traktować jako najlepszą i najlepiej zarządzaną firmę w dziejach. Pracownicy dzielą się na dwie, ewentualnie trzy grupy. Pierwsza to słabi i zakompleksieni ludzie, którzy wybierają seminarium i zostają księżmi. Są całkowicie oddani swojej misji i naprawde wierzą, że mogą zmienić świat na lepsze. Działają z idealistycznych pobudek i są bardzo podatni na wszystko, co usłyszą od zwierzchników. Pracują z ochotą na wielkość firmy, z której ostatecznie mają niewiele - cały czas obiecaną nagrodą jest niemożliwe do sprawdzenia \"NIEBO\". Nie mają swoich rodzin, gdyż kościół jest ich rodziną. A prawdziwy powód jest nieco inny - \"matka kościół\" musiałaby żywić hipotetyczną rodzinkę swego hipotetycznie zmarłego księdza. Podobnie ci wierni słudzy przyjmują i inne nakazy \"góry\". Nie zabijać nienarodzonych - bo życie chroni się od poczęcia do naturalnej śmierci. Między wierszami zaś można odczytać - nawet niechciane ciąże mogą skończyć się chrztem, komunią, bierzmowaniem, ślubem, pogrzebem... A na wszystkim firma zarabia. Poza tym niechciany człowiek może mieć chciane i niechciane dzieci, i tak dalej - proste potęgowanie. Kara śmierci dla morderców nie jest co prawda spełnieniem zasady \"ochrony życia (...) do naturalnej śmierci\", jednak nie przeszkadza to niektórym głośno o niej krzyczeć. Wszak kościół to specjalista od naginania zasad, zwłaszcza własnych. Te wszystkie zasady naginają zwłaszcza przedstawicieje drugiej grupy pracowników. To ambitni i przebojowi ludzie, którzy widzą w służbie kościołowi drogę do kariery. Pozory, jakie stwarza sutanna, idealnie wykorzystują w dążeniu do własnych celów. Mówią tłumom to, co tłumy chcą usłyszeć, budując w ten sposób swój prestiż na prestiżu kościoła - a właściwie budując oba prestiże. Tacy zazwyczaj awansują bardzo wysoko w hierarchi - ideowcy uważani są za zbyt głupich na poważne stanowiska, jak zresztą w każdej poważnej firmie. Za trzecią grupę duchownych - pracowników uznaje się czasem homoseksualistów, którzy od zawsze tępieni przez chrześcijaństwo, skrywają się przed nagonką pod jego skrzydła. Ksiądz nie ma żony - unika się w ten sposób krępujących pytań. I choć nie jest to specjalnie przydatna grupa pracowników, bo w razie ujawnienia naraża na wstyd (wychodzi na wierzch hipokryzja), to jest ona obecna w kościele od wieków. Poza tym, zarówno wśród homo- jak i heteroseksualnych duchownych zdarzają się przypadki strasznych zboczeń, które raz po raz oglądają przez krótki czas światło dzienne. Do momentu ukręcenia sprawie łba.
Władza jest z kościołem, to i kościół jest z władzą. Każdy widzi w tej współpracy korzyści. Razem działa się więc w ważnych dla wspólników sprawach. A więc kościół dba, by władzy nie działa się krzywda - nagania wyborców - a władza stara się, by nikt nie próbował zaszkodzić kościołowi. Dodatkowo, kościół dba (a jakże) przede wszystkim o siebie. \"Lud boży\" sam eliminuje tych, którzy zagrażają. To paradoks, do porównania z sytuacją, w której organizm zwalcza leki próbujące usunąć z niego śmiertelną chorobę. Lekarstwem na chrześcijaństwo jest między innymi Black Metal. Narodził się jako ruch wolnościowy. Ideą była całkowita eliminacja chrześcijańskiego raka z ziem Europy. Ponieważ władza chroni - o bezpośredniej walce nie mogło być mowy. Przez szokowanie wiernych pośrednio zmuszało się ich do zastanowienia się nad sensem swojego postępowania. Przejrzeć na oczy, zniszczyć ciemnotę, poszukiwać - do tego Black Metal podświadomie zmusił mnie. Przez lata moje katolickie wychowanie w katolickim kraju zrobiło ze mnie posłuszną owieczkę Chrystusa. Pierwsze spotkanie z Black Metalem wywołało oczywiście szok - JAK MOŻNA TAK BLUŹNIĆ ?! Nie mieściło mi się to w głowie. Prawdy czytane w Biblii i słuchane na kazaniach wydawały mi się niezaprzeczalne. Gdy zacząłem głębiej to wszystko analizować, zacząłem się bać. Zasady, na których opierałem dotychczasowe życie, przestawały po jakimś czasie mieć jakikolwiek sens. Studiowanie historii kościoła owocowało takim zszokowaniem i zażenowaniem jednocześnie, że nabrałem do niego wstrętu. Oszukiwano mnie przez całe życie, a ja nigdy wcześniej nie zadałem sobie trudu, żeby sprawdzić cokolwiek z tego co mi mówią.
Takich przypadków, jak mój, było z pewnością więcej. Black Metal otworzył oczy niejednemu gorliwemu katolikowi. I powtórzył się schemat - kościół najmniej na ten temat mówi, ograniczył swoje działania do usankcjonowania pojęcia \"sekta\". W massmediach Black Metal i tak nie ma przebicia, jako muzyka ekstremalna, więc pozwala się działać wyznawcom. Stąd pomysł na un-black metal - przeciwciała na Black Metal. Dla katolików nie jest ważny fakt, jak bezsensowna jest idea takiej muzyki. Przyjmują do wiadomości dużo bardziej nielogiczne rzeczy, jakich uczy ich kościół. To, że miłość bliźniego wygłaszają z mieczem w ręku, że przystrajają swoją twórczość w sposób przypominający połączenie wesela z pogrzebem, nie jest dla nich istotne. Dla nas - jest żałosne.
Jeśli wam się uda, to być może potomni przeczytają za ileś lat, że Black Metal był muzyką graną dla Boga przez cierpiących w ogniu piekielnym - stąd image - a teksty były prośbami do Ojca o wybawienie i skrócenie mąk. Praktykę w przeinaczaniu historii na swoją korzyść kościół ma długą.
Re: Un-black metal, co to jest? Lacrima Luciferi, skomentowano dnia : 28 września AD 2007 @ 00:26.
WoW, od 2004 nikt tego nie kmentował...
Zresztą, nie istotne.
Ja chcialem jedynie powiedziec ze pisanie iz celem black metalowych kapel jest "wielbienie kultu szatana", jest rownoznaczne z nazwaniem siebie samego głupcem. A coś takiego co wy tu propagujecie (propagowaliscie..?) jest czysą hipokryzją(religia to wogole rzecz wybitnie kuriozalna, i nie mowie tu tylko o chrzescijanstwie)) i tylko potwierdza w swych przekonaniach tych "zlych i mrocznych chlopców". Pozatym metal byl jest i bedzie muzyka ludzi wyzwolonych z kajdan wiary (tak, tez tej w szatana), rocka sobie miejcie chrzescijańskiego bo sie tworzyly rowno ale z rocka nie chrzescijanskiego wyrosly inne gatunki (pewnie dlatego ze religia ogranicza...) i je pozostawcie ich tworcom. Jacy by oni nie byli. Wierzacy w szatana w bogow skandynawskich czy poprostu niewierzacych w nic( tych jest najwiecej). pozatym w dzisiejszym swiecie szatana czczą jedynie psychole ktorzzy nawet metalu nie slochaja. Ja osobiscie lubie bluzniercze klimaty, ale nie dlatego ze jestem satanista tylko ze stoja w opozycju do zaklamanego falszywego i hipokryzyjnego chrzescijanstwa( i innych religii tez). Szatan jest tu tylko symbolem sprzeciwu nie zas, jak sie co poniektorym "malym rozumkom" wydaje, obiektem modlitw i ofiar. Nie zyjey do chlery w sredniowieczu zeby niemuc byc nie wierzacym. Bo w tedy to albo byles wierzacy albo byles wyznawca szatana. Zreszta poco ja to pisze. Idiotyzmu nieda sie nikogo oduczyc, to idiota musi zrozumiec to czego nierozumie. Innymi slowy porazka...
Tak BTW: (vide data ostatniego komenta) Ciekawe czy ktos to zobaczy po tych 3 latach...
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Lacrima Luciferi, skomentowano dnia : 28 września AD 2007 @ 00:55.
damn... zmylily mnie daty na poczatku ;P ale kij z datami mysl zawarta jest, przesłanie czytelne, wiec \"szczescboze\" niech wam ziemia lekka bedzie bo tylko na nia mozecie liczyc. no i na drewniane podlo ktorego gnijaca zawartosc zapewne za zycia myslala ze pojdzie do nieba...
Re: Re: Re: Un-black metal, co to jest? Chuj ci do tego!, skomentowano dnia : 14 października AD 2007 @ 16:52.
Mam prośbę...... ZABIJ SIĘ kurwo!!!!!!!!!!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Vermin, skomentowano dnia : 14 października AD 2007 @ 19:20.
A to ostatnie to niby do kogo miało być ?
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Indech, skomentowano dnia : 07 listopada AD 2007 @ 20:41.
co za shit co za popaprany pomysł na stworzenie takiej muzyki yszzzzz grischnack napewno nie był by zadowolony , zresztą ja tym bardziej , kretynizm do kościoła jazdaaaa
Re: Un-black metal, co to jest? Zosima, skomentowano dnia : 16 grudnia AD 2007 @ 00:09.
Un-black jest OK!
Fajny jest koncert Fire throne czy jakos tak można go na you tubie znalezc
Jezus Żyje !!!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? muracifelam HellSlayer, skomentowano dnia : 31 stycznia AD 2008 @ 03:38.
777!
Niech przeklęci będą Ci którzy bluźnią przeciw panu memu,Niech błogosławieni Ci którzy bronią bożą strącą heretyków w odmęty piekielnych czeluści.
Raduje się gdy moi wrogowie płaczą ,gdy ma wiara niszczy ich radość ze zła które czynią , i rośnie w siłę.
Bo zaprawdę, to bóg stworzył noc by jego dzieci cieszyły się jej pięknem,noc która pochłonie tych którzy sobie ją \"przywłaszczyli\".
Bowiem Anioł śmierci który nadchodzi i zbiera swe żniwo wśród ignoranckiej ciemnoty, pomiotu piekielnego co wielbi \"zakłamanie\" a nienawiść do miłości jest jego ojcem, obróci ogień piekielny przeciw jego woli, tak że konać w męczarniach będzie, i błagać Boga o wybaczenie, trawiony przez wypełniające plugawie dusze robactwo grzechu.
Wtedy będzie już za późno, bo za to czego się dopuścicie tu na ziemi, będziecie cierpieć po tysiąckroć w piekle.
Chwalcie pana naszego!,warto poświęcić własne życie dla niego, by inni mogli żyć, by nienawiść zatraconych, obrócić w miłość do zagubionych.
Miłość jest esencją natury człowieka bez której jest \"niczym\", Ci co już raz zbłądzili z drogi i odeszli od niego, a pragną go wielbić, skowyczą do boga w żalu, a robią to z miłości do niego, o przebaczenie.
By pojednać się z nim w wiecznej chwale ,
móc uzyskać jego łaskę na całą wieczność ,
żerując na nienawiści ,
zgładzić nasienie szatańskie miłością swego serca , bo przeznaczenie szatańskiego ścierwa to nieskończoność cierpienia z własnej winy.
nadejdzie bowiem czas...
ciemiężyciele ukorzeni na kolana,
tarzający się w swych nieczystościach,
przesiąknięci własną nienawiścią która ich zdławi, zrozumieją że znaczą tyle co \"co nic nie znaczące nic\"... ale będzie za późno.
Grajcie pieśń pochwalną pana!, a żałobną dla tych którzy przegrali, i rozpierzchli się w cień szatana by umknąć przed jego wzrokiem, który i tak ich dosięgnie, przed którym nie ma ucieczki.
Zagrzmijcie skrzecząc ku jego chwale,
by poznali potęgę i majestat pana,
by dotrzeć w serca tych którzy są głusi na jego prośby,
którzy są zacofani w rozwoju duchowym,
poprzez nienawiść i obłudę zaślepiająca ich cel na ziemi,
które.. kierują ich ku własnej zagładzie.
Niech Bóg was Błogosławi! †..†
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Messanger of Death , skomentowano dnia : 02 maja AD 2008 @ 23:01.
Prolog:Mam nadzieję że będziecie kiedyś bardzo cierpieć wszystkie satanistyczne ścierwa.
Rozwinięcie: Jeśli ktoś zaprzecza że nie ma czegoś takiego jak chrześcijański black\\un-black to jest głupcem. Ja osobiście wole nazwe un-black bo faktycznie christian black jest troche niepoprawna. Ale do rzeczy. Czy wam szatan odciął uszy że z uporem maniaka wielu z was powtarza to ze black będzie tylko black i nie może być inaczej? Black od un-black nie różni się praktycznie niczym jeśli chodzi o stronę melodyczną. Wyczytałem gdzieś wcześniej wypowiedź jednego antychrysta, że un-black nie jest tak dobry jak black bo nie ma takiego klimatu który przyciągnął by słuchacza na długie godziny. Słyszaleś Crimson Moonlight, albo byłeś na ich koncercie? Jak chcesz nieco klimatu w stylu black metalu to zapraszam. Albo chociaż Antidemon. To tyle. Dziękuje za uwagę. God Bless! Metal Bless!
Re: Re: Un-black metal, co to jest? Pawlo, skomentowano dnia : 05 września AD 2008 @ 12:27.
Witam!
Moim zdaniem strona jest świetna. A co do un-black metalu to uważam że to wspaniale zadany cios dla tych, którzy ośmieszają Chrystusa. Naprawdę nie rozumiem tych co piszą że un-black nic nie wnosi dla rozwoju muzyki. Sam słucham Immortal Souls i Morphi tylko szkoda że w Polsce brakuje ludzi którzy chcieli by ją grać, mam też nadzieje, że fanów tej muzy będzie przybywać.